Dzień dobry! Zdaje sobie sprawę, ze temat oklepany i kolejna „nowa”, niewiele-wiedzaca zadaje podobne pytanie... jednak jestem tu by zasięgnąć fachowej rady i zaczerpnąć z doświadczenia kolegów i koleżanek - a jest z czego. Kopalnia wiedzy absolutnie nie jest tu nadużyciem. ...może wystarczy tej tęczy do brzegu: Jak pisałam w powitaniu: dojrzalam do zakupu PRAWDZIWEGO czasomierza. Niestety nie dysponuje „kupka” gotówki ale od czegos trzeba zacząć stad moj dylemat. Prawie zdecydowałam,ze na początek wybiorę: BULOVA Biały/Stal w kolorze różowego złota Ø35 mm ref. 98P170 Za: na żywo wizualnie na ręku b.sie podoba, cena w zasięgu, jako pierwszy będzie noszony „zawsze i wszędzie” wiec ewentualne oznaki noszenia nie będą AŻ TAK ciąć serca... Przeciw: miał być z dusza a czy „wołek roboczy” ja ma? Może ktoś z obecnych ma coś do polecenia? Coś z bazarku? Mierzyłam tez i jestem zakochana w: A Rado z ceramika wręcz skradł moje serce, ach to wypukłe szkło (chociaż tu jeszcze chciałabym na żywo zobaczyć z pełna tarcza) Rozważam również Frederique: Powyzsze modele cenowo mocno nadwyrężyły by moj budżet,pytanie jest konkretne czy warto akurat w któryś z nich inwestować? Czy może w tym zakresie cenowym lepiej na coś innego zwrócić uwagę? Niedzielne pozdrowienia od nowicjuszki