Zarówno fani Rolexa biegają po innych forumowych markach broniąc zaciekle swoich pozycji, czasami atakując i vice versa, w tym wątku pojawiają się głosy krytyczne, drugiej grupy. Obie grupy mają jedną wspólna cechę, poza tym forum, nikogo nie interesuje jak świetne zegarki mają na nadgarstkach. To jak sadomasochizm, potrzebują forum dla pochlebstw których w realu brak natomiast z drugiej strony krytykują klimat forum. Pośród miłośników są tu oczywiście handlarze i kryptohandlarze którzy kreują popyt, bronią ceny swoich produktów, bo rynek lokalny nie jest zbyt duży. Więc mamy mix.