Dzień dobry. Jestem "świeży" na forum dlatego proszę wybaczcie mi to pytanie, ale chciałbym się was poradzić - od dawna chodzi za mną diver chciałbym w najbliższym czasie kupić taki zegarek. Przez dłuższy czas byłem napalony na czarnego Longinesa Hydroconquest na bransolecie, ale wpadł mi też w oko zegarek Glycine Combat 42 Vintage GL 0261.
chciałem zapytać was jako fanów marki o różnice w jakości, moim zdaniem Longines jest wspaniale wykonany, cieszy oko. widać też jego jakość (oczywiście w przedziale cenowym). Czy Glycine odstaje, a może przewyższa? chodzi mi o wrażenia wizualne, jakość materiałów. Nie widziałem tego zegarka Glycine na oczy, tylko w internecie. Bardzo was proszę, jeśli możecie poradźcie
z góry dzięki za odp