Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

kagiva

Użytkownik
  • Content Count

    51
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kagiva

  1. Cześć zlecę szlifowanie palet w moim linkowym GB. Poniżej zdjęcie stanu palet. Najlepiej z okolic Katowic, lecz wysyłka też wchodzi w rachubę.
  2. Sprężynkę można dogiąć więc to zrobię. Dorzucam parę zdjęć , z tyłu werku na mimośrodzie nie zauważyłem znaków. Uruchomiłem werk i na razie chodzi, Ten zabierak wahadła trochę mnie zastanawia dlaczego musiałem go tak daleko przestawić od osi - w centralnym położeniu zegar się zatrzymywał.
  3. Wskazówki to nic. Dziś się męczę z chodem tego werku. Jak to ogarniacie ? Ja się zabrałem tak: 1.Ustawiłem dźwignię która łączy się z wychwytem i wahadłem by bez niego wychwyt się poruszał. 2.Na mimośrodzie wychwytu ustawiłem największy wychył aby nie zatrzymywało koła wyhwytowego. 3.Pozostała regulacja na łączniku prawo-lewo tymi dwoma pokrętłami przy połączeniu z wahadłem. Bez wychwytu koło wychwytowe obraca się przy obciążeniu ok150gr bez żadnych oporów. W Baduf-ie nie miałem takich problemów.
  4. Godzinową już rozrysowałem, za drugą zabiorę się jutro.
  5. Te wskazówki, które posiadam wyglądają tak. A te sztyfty i kołki do nich na drugim zdjęciu.
  6. To kolejna rzecz do zrobienia: Wskazówki jakie mam to jakiś niewypał minutowa jest krótsza od godzinowej. Szukałem zdjęć podobnych do tych z ryciny ..... i nie znalazłem. Gdyby ktoś miał coś podobnego to poproszę o zdjęcie najlepiej z góry by nie było perspektywy. Wtedy łatwiej mi będzie je narysować do wycięcia. I jeszcze parę pytań: Z czego były robione wskazówki ? Czy minutowa była wyważana ? Jako blokad w kołkach dźwigni mechanizmu bicia mam druciki, czy oryginalnie były kołeczki stożkowe i podkładeczki pod nimi?
  7. Temat zapieczonego koła ogarnięty. Jak zwykle pomogła nafta, nic lepiej nie penetruje.
  8. 12:1 ale to szczegół. Tylko prawdopodobnie coś się zapiekło i nie można tego koła minutowego zdjąć. Nie będzie można ustawić zegara Zegar leżał parę dobrych lat w piwnicy z tego co mi wiadomo. Zanim trafił w moje ręce.
  9. Lut jest między tulejką a kołem godzinowym. To akurat nie przeszkadza. Ja nie potrafię ściągnąć koła minutowego. Mechanizm jest już po czyszczeniu i wstępnej regulacji - chodzi. Zdjęcie jest jeszcze z okresu przed czyszczeniem. Ta tuleja jest do poprawy - koło zębate kręci się mimośrodowo.
  10. Powiedzcie mi jedną rzecz. Oś 1 jest połączona z kołem minutowym 2 tylko przez tarcie ? Nie mogę ruszyć wskazówką ani rozłączyć tego koła od osi. O ile dobrze zrozumiałem kolejność przełożeń tzn: Oś 1 przekazuje napęd na koło minutowe 2 (ciernie), natomiast z koła 2 poprzez przekładnię na koło godzinowe 3. Nie chcę zniszczyć niczego a nie potrafię rozłączyć 2 od 1.
  11. Widziałem na jednym z portali aukcyjnych takie bloki za 60$. I skusiłem się by zrobić sobie takie same.
  12. Jak mocujecie linki do bębnów ? Wydaje mi się, że najlepiej byłoby je przywiązać do osi lecz jak rozebrałem bęben to były na starych porobione węzełki. Będę zamiast linek dawał plecionkę wędkarską 0,8mm o zrywalności 80kg.
  13. 445 tak mi się wydaje. Przed cyframi jest coś zbliżonego do "No".
  14. Z ryciny to bardziej improwizacja, niż ściąganie konkretnych wymiarów. Nie znalazłem w necie podobnej rozety do mojej.
  15. Myślę, że mnie nie doceniasz
  16. Prawie cały projekt korony. Większość detali już dorobiona.
  17. Minął prawie rok jak zegar chodzi i za wyjątkiem "ładowania baterii" i minimalnej tygodniowej korekcie wskazań - 1-3min nic nie grzebałem. Jak na pierwsze moje doświadczenia ze starymi zegarami jestem zadowolony. I co najważniejsze został ocalony przed piecem lub wybebeszeniem na kolorowy złom.
  18. Orzeł zakupiony w idealnym stanie. Jak mnie oczy nie mylą jest napis Freiburg/Schl. Czyli oryginał. Mam następujące pytanie. Ten zaznaczony na rycinie element ma być wystający, czy to tylko wstawka z jasnego forniru? Korona powoli zaczyna nabierać kształtów.
  19. I takie pozostaną, tylko poleci na nich fornir bukowy, przy prawie czarnym kolorze po bejcowaniu nikt się nie domyśli, że to dodatkowy zabieg. A nie będzie widać śladu szpachlowania . Zabawa kolorami zacznie się przy dorobionych elementach czyli sterczynach i fornirowanej koronie. I to właśnie tam mam plan politurować.
  20. Bejca rustykalna. Ta wychodzi najtaniej. Pionowe listwy skrzyni w miejscach gdzie ktoś powbijał gwoździe popękały, więc trzeba je było pokleić. Będą fornirowane ze względu na duże ubytki drewna i wgłębienia po młotku. W oryginale były tylko bejcowane. Zastanawiam się nad politurowaniem, mógłbym "podkręcać" kolor ilością warstw politury - tak robiłem przy radiach. Tylko tu jest za dużo zakamarków i to mnie trochę zniechęca do tego.
  21. Najwyższy czas aby zacząć dorabiać brakujące detale. Z orzecha sterczyny mi się nie podobały i zrobiłem je z gruszy. Na jaki kolor były barwione w oryginale ? Muszę kupić bejcę i nie chcę celować na oślep z kolorem.
  22. Czy skrzynie naprawdę były ordynarnie zbijane gwoździami, czy też poprzednikowi się zegar rozeschnął i walił gdzie popadło ?
  23. Nie zarabiam na renowacji, robię to dla siebie i ma mnie cieszyć moja praca. Wiem, że można coś taniej lub mniejszym nakładem czasu zrobić, lecz satysfakcja z wykonanej pracy jest dla mnie priorytetem.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.