U mnie zegar tak działa i myślę że prawidłowo. Pełne godziny wybija zawsze jeden młoteczek ( wewnętrzny , ten od strony mechanizmu) Drugi młoteczek ( ten zewnętrzny od strony pleców ) znajduje się wówczas u góry i tym sposobem jest wyłączony. Gdy wskazówka przesuwa się na 15 minutę młoteczek zewnętrzny powoli opada w dół, mniej więcej wyrównując się z drugim młotkiem i jest gotowy do pracy. Na 15, 30, 45 minucie zawsze wybijają dwa młoteczki BIM BAM przy czym unoszą się oba na raz, po czym pierwszy uderza zewnętrzny, następnie ten wewnętrzny. Gdy już zegar wybije 3 kwadrans, to młoteczek zewnętrzny unosi się z powrotem do góry i pozostaje tam dopóki zegar nie wybije pełnej godziny znów jest wyłączony i tak co godzinę. Oczywiście wybijanie jest adekwatne do wskazania np. na 45 minucie 3 razy BIM BAM