Zamawiałem w tamtym roku Yacht Master 40mm w Warszawie.
Miesiąc po mnie, kumpel zamówił ten sam model, ale na Sycylii w salonie Rocca.
W piątek dzwonili do niego, że zegarek jest do odbioru po 8 miesiącach, a u mnie nadal cisza…😁
Kilka miesiecy temu, jak byłem w Kruku pytać co słychać w mojej sprawie, dowiedziałem się, że już nie dzwonią i nie piszą o skresleniu z listy.
Czyli złożone zapytanie/zamówienie, przechodzi w nicość...😂
Może jak odbierałeś to w salonach, była inna „stara” cena? A po dwóch dniach obniżyli przelicznik/wprowadzili (wreszcie) Polskie ceny.
Ja rok temu odbierałem na bardzo wysokim „przeliczniku” a po miesiącu była całkiem inna (niższa) cena…
W zeszłym roku zapisywali tylko na nowości, nawet nie chcieli rozmawiać o starszych referencjach.
Dwa tygodnie po „nowościach” zapisałem się na starszą referencję którą chciałem zamówić.
Byłem kilka dni temu na Krecie, lokalny Rolex „Croesus” oblegany przez turystów, z tego co widziałem to miała Pani pozwalała mierzyć każdy zegarek który mieli w gablocie.
Co do zapisów nie pytałem, mieliśmy napięty grafik wspólnie z ekipą, i nie chciałem blokować.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.