Naczytałes się fejmu z internetow i siejesz jednostronną krytykę. Dla osób czy firm chcących włożyć i zapomnieć dobre fundamentalnie firmy przez kilka, czasem naście lat odrabiają odcięcie i dalej rosną a kasa z dywidendy jest na koncie jako element do wykorzystania bez celebracji sprzedażowych - nie każdy gra/inwestuje dynamicznie, pasywny zarobek bez grania też jest godny uwagi, warunkiem wybór spółki o możliwej długoletniej perspektywie wzrostu. Fakt że aktywni robią na odwrót - trzymają papier do ostatnich chwil przed dywidenda bo wtedy jest tzw. pompka, sprzedają na tzw. górce i kupują po odcięciu czekając na tzw. dołek. Niestety dla "pasywistow" wymagana byłaby uwaga na danej spółce, a szczególnie granie "pod dywidendę" czyli wzrosty przed odcięciem na wielu spółkach wymaga szczególnej uwagi i przerzucania sporego kapitału aby miało to sens. Stąd odcięcie samo w sobie nie musi być źle o ile ktoś dobrze wybrał i zamiast złota, palladu czy antymonu wybrał np. Budimex 😁 25 lat temu...