Panowie, prośba uprzejma! Doradźcie mi proszę, jak rozegrać ten temat.
Jakiś czas temu wymieniłem zegarek i w odstawkę odeszła wysłużona Omega Speedmaster Date (ref. 3210.50.00)
Zegarek katowałem bez przerwy przez 13 lat i, co ze wstydem przyznaję, ani razu nie zaniosłem go na serwis. Teraz w związku z tym, że leży odłogiem, a ja nie planuję do niego wracać, postanowiłem go sprzedać.
Doradźcie mi proszę, w jaki sposób ogarnęlibyście ten temat: wykonalibyście na swój koszt przegląd i dopiero wystawili go na sprzedaż z gwarancją od serwisu czy obniżyli cenę sprzedaży z zastrzeżeniem, że zegarek w pierwszej kolejności trzeba przeserwisować?
Macie pomysł na jakiś zaufany serwis? Kontaktowałem się już z salonem Tempus w Łodzi, ale tam mi powiedzieli 3.300 zł za taki serwis. O butiku nawet nie wspominam.
Wielkie dzięki za wszelkie sugestie!