Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

jackie

Nowy Użytkownik
  • Content Count

    17
  • Joined

  • Last visited

Community Reputation

0 Początkujący

About jackie

  • Birthday 06/15/1986

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Lublin
  1. tym postem nic nie wniosłeś sensownego do dyskusji, a jedynie prowokujesz by rozmowa stoczyła się do poprzedniego poziomu. warto? dziwne, że pod twoim postem moderator ponownie zwrócił uwagę ludziom, a twoją zaczepkę zignorował. ogólnie to jeszcze trzebaby poczyścić (już nie mówię tylko o naszej dyskusji). kazdy na wstrzymanie powinien sobie dać tydzień spokoju i nie wchodzić na ten temat. emocje opadną i może będzie można dalej rozmawiać. "brakiem odpowiedzi"- wybacz ale nie siedzę cały czas na forum by komuś odpisać w 5 minut. lubię dyskutować, ale na poziomie wyższym od tego z piaskownicy. chcesz argumentów? a gdzie twoje? a odnośnie wcześniejszego twojego postu "gdzie ja nie byłem, czego nie robiłem". nie muszę handlować autami w stanach, żeby coś o nich wiedzieć. to nie jest tylko moja opinia, ale zaraz zapytasz o nazwiska, pesel i imię kota. skoro pojęcie masz o samochodach jako handlowiec, to sam wiesz że rynek amerykański różni się od rynku europejskiego. kurcze, tu nie trzeba być dealerem żeby to wiedzieć i żeby widzieć jakieś różnice. Ameryka nie zawojowałaby Europy typowymi autami ze swojego rynku. nie mówię tutaj o budowie aut specjalnie pod nasz rynek. ale o wnętrzu. nie mówię też o autach nowych ale i autach kilkunastoletnich. wyposażenia się różnią na obydwu rynkach (to widać w autach tych starszych. obecnie technologia poszła mocno do przodu i jest bardziej dostępna, cena też spadła. dlatego różnice się zacierają). ale jeśli chodzi o jakość wykończenia, to jeszcze do niedawna auta amerykańskie często były tymi poszkodowanymi. zobacz też na rynek japoński. ci na swoim rynku trzymają perełki a w świat puszczają tylko część modeli. a te są często jeszcze w jakiś sposób zubożałe. powtórzę- według mnie rynek europejski jest bardziej wymagający i koncerny zza wielkiej wody muszą się bardziej wysylić by dogodzić tutejszym klientom. tak, w usa jest wielki rynek i trzeba walczyć o klienta. ale w Europie ludzie bardziej zwracają uwagę na detale. byc może kryzys w usa zmienił coś w tym względzie i u nich. ale to rynek europejski wymusił pewne zmiany i to nie tylko te związane z ekologią i przepisami.
  2. chronofil, dobrze że zadziałałeś. chociaż, żeby nie zabrzmiało że się czepiam, ale trochę metoryki jednak też zniknęło. mimo to, lepsze trochę więcej niż trochę mniej w tym przypadku. panowie, ja bym radził zamknąć temat dyskusji i faktu pojawienia się moderacji. kontynuujmy temat tak jak to było planowane. Michal1234, a ja bym się zastanowił jednak. bo faktem jest, że klient w Europie jest bardziej wymagający jeśli chodzi o jakość wnętrza. w stanach, to aby cup holder na napój xxl był i elektryka z przodu (jeszcze do niedawna). prawdą jest że żeby ameryka miała co sprzedawać w Europie, to musiała zmienić swoje podejście do budowania pojazdów. ja jeżdżę corollą ts z 2002 roku. niby nie takie młode, niby tylko wolnossące 1.8, ale na prostych nie jednego nowszego czy droższego robi. silniki ponad 2 razy większe też czasem nie dają rady. i to jest fajne w tym aucie bo jest niepozorne. normalnie się człowiek przemieszcza, nie kłuje w oczy innych ludzi, a w razie czego to można szybciej podjechać.i dla mnie jest wystarczająco wyposażone. jak narazie jestem zadowolony. co będzie kiedyś- nie wiem. na chwilę obecną nie mogę narzekać na moje auto, co nie znaczy że do końca życia u mnie zostanie.
  3. miał być seiko, a jest vostok- nie żałuję zamiany wybaczcie jakość zdjęć. może później zrobię lepsze, jak naładuję akumulatorki w aparacie
  4. wprawdzie na zdjęciu nie jest jeszcze na ręce, ale właśnie go odebrałem i na szybko chcialem się pochwalić dlatego przepraszam za jakość zdjęć na początku mówiłem, że wybrałem seiko sport- i tak było, ale w ostatniej chwili zrezygnowałem i upolowałem to maleństwo- nie żałuję. tyle tylko, że dostałem przez niego mandat- szedłem do banku wpłacić pieniądze i kurcze wszedłem pod koła radiowozu, oczywiście nie na przejściu
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.