O jakim Wy sukcesie mówicie? Nikt tej marki nie chce na all za 3400zl za sztuke, a ponoć kosztowała ponad 5tyś. Toż to klapa totalna dla tej firmy, wszyscy co ją kupili za 5 koła są w plecy najmniej 2tyś. a będą jeszcze więcej, już nigdy nie kupią nic z tej firmy ani nikomu nie pochwalą się że wtopili i stracili, a kolekcjonerzy się z nich śmieją. Nakład niby 19 sztuk, a od ręki do dostania na all i to w różnych wersjach. Oferta była skierowana raczej do frajerów a nie koneserów i być może ci się znaleźli, tylko drugi raz wydymać sie ich nie da, bo są mądrzejsi co najmniej o 2 koła. To są prawa marketingu, nawet jeśli zegarek by się nie sprzedał (na co wygląda bo na all żaden w ciągu 2 mies nie poszedł, a były poniżej ceny firmowej) to firma będzie trąbić że poszeł w przedbiegach, że to ogromny sukces. Jeśli ten zegarek tak dobrze się sprzedał to dlaczego teraz nikt go nie che? Albo nic nie sprzedali, albo nakłady jego są kilkakrotnie większe, sprzedawca z all nie podaje kolejnego numeru zegarka którego sprzedaje, a natłuc 16 czy 60 sztuk to żaden problem, tylko cena będzie jak widać coraz niższa. Znam różne triki marketingowe wlaśnie z branży rzadkich produków luksusowych i do końca moich dni nie będe wierzył w to co mówią czy piszą, robią to tylko po to aby aby upchnąć swój badziew. Niestety wolny rynek to raczej niekontrolowana samowolka, tam gdzie zaczynają się pieniądze tam kończy sie prawda i przyzwoitość, tu nie ma skrupułów, to jest jasne ale tylko dla tych którzy potrafią obserwować rynek i wyciągać wnioski.