Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

luzcyper

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Początkujący
  1. Primy były używane w PMW. Grawer jest jak najbardziej oryginalny, Czy cena adekwatna? Wątpię. Tu temat, gdzie jest i o Primach: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/40708-wojskowe-polskie/
  2. No cóż, nie będę tu usilnie bronił mojego zegarka, ale, Exacta wcale nie były na rynek Niemiecki. Sprawdź najpierw czym i gdzie się zajmowali.
  3. Najbardziej znanym wyrobem z tego rodzaju, jest Exacta Strieła.
  4. Z tego co wyczytałem na rosyjskim forum, to Rosjanie robili zegarki dla Exacty. Były to różne modele. Exacta pod swoją marką sprzedawała je na "zachodzie". Odnośnie ilości kamieni w tym egzemplarzu, to tylko gdybam, że Exacta zamówiła zegarki 17 kamieniowe w kopertach Poliota de Lux. No i ............. takiego dostali, a ze lepszy mechanizm, no cóż ............... promocja. Ale to tylko moje domysły
  5. Na temat piękności tarczy nie ma co dyskutować, kwestia gustu. Natomiast przypadki gdy Rosjanie co innego piszą o ilości kamieni na tarczy, a co innego jest w środku są znane.
  6. No cóż, jednak bym dyskutował. Tak się składa, że to jest mój zegarek i znam go dość dobrze. Nie wiem, czy wiesz, ale Rosjanie nie takie cuda robili. Zwłaszcza ciekawe rzeczy działy sie w przypadku modeli robionych dla Exacty. Zapewniam, było ich znacznie więcej. Są modele Rakiety, Mołni i chyba jeszcze widziałem kilka innych. Kiedyś na jakimś rosyjskim forum starałem się śledzić dyskusje na temat modeli robionych dla Exacty, ale wynikało z niej tyle, że w zasadzie brak oficjalnych informacji w tym temacie, natomiast znane są rózne modele tych zegarków. Odnośnie tego konkretnego modelu (szkoda, że tego na zdjęciu nie widać), ewidentnym jest, że ta tarcza jest namalowana na oryginalnej tarczy Poliota de Lux. Dlaczego zatem jest 17 kamieni? przyznam, że o to powinniśmy pytać towarzyszy radzieckich. Z drugiej strony, mie takie już cuda widziałem na/w radzieckich zegarkach.
  7. A co z nim nie tak, że jest w dziale "nie przepłacajcie na Allegro"???
  8. Pomiędzy Twoją, katalogową i tą z aukcji są różnice. Choćby sekundnik. Wydaje mi się, że to kwestia standardów w radzieckiej produkcji. Dlatego wydaje mi się, że Kama z aukcji jest (poza koronką), oryginalna.
  9. Będę się upierał;-) http://zegarkiradzieckie.blogspot.com/2013/08/zegarki-z-czystopola-cz1-1941-1960.html
  10. Muszę tu nieco zaprotestować. W katalogu jest Kama nieco inna. Zgodnie z opisem katalogowym, cyfry miały by być złote, a w tym zegarku są ewidentnie czarne. Zapewne jest to jakaś odmiana tego modelu, co oznacza że i wskazówki mogły mieć czarne wypełnienie. Katalog jest z roku 1960. Ten egzemplarz jest nieco wcześniejszy. Data na mechanizmie wskazuje jednak na lata 50 Koronka, tu nie będę dyskutował.
  11. Jak dla mnie, jest to "radosna twórczość". Nie zmienia to jednak faktu, że wylądował w pudełku z ................ Amfibiami;-)
  12. kilka ubyło, kilka przybyło Trzy siostry 319, 320, 321. Tarcze te same, koperty różne tu niby zwyczajna, ale ...............(322) Grawer z PMW I na koniec mam dylemat, Amfibia, nie Amfibia? padło na nie, więc bez numeru
  13. Ciekawy temat. Jak czytałem i oglądam te okazy, to zmobilizowało mnie to, aby przejrzeć "dno szuflady" Coś tam znalazłem, to się i pochwalę, a co;-) To pierwszy. Jest i drugi, trzy lata młodszy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.