Przestrzegam wszystkich zainteresowanych przed zakupem zegarków z polskiej firmy GERLACH. Historia mojej niefortunnej transakcji zaczęła się pod koniec listopada, kiedy za pośrednictwem ich strony kupiłem zegarek G. Submarine, który na początku grudnia znalazł się u mnie. Niby wszystko ok, ale pasek, który był na zdjęciu nie był tym, który dostałem razem z zegarkiem, ponadto na ręku mi jakoś nie leżał. Poprosiłem firmę o dosłanie właściwego paska, niestety nie dostałem odpowiedzi. Między innymi dlatego zdecydowałem o zwrocie zegarka zgodnie z obowiązującymi przepisami. Niestety wypełnione na stronie formularze i maile pozostały bez jakiejkolwiek odpowiedzi. Zadzwoniłem pod nr podany na stronie do pana Michała, który poinformował o adresie, pod który mam wysłać zegarek. Po kilku tygodniach i mailach wysłanych do pana Michała zwrotu brak. Dopiero kolejny telefon poskutkował i pan Michał poinformował mnie o akceptacji zwrotu i o tym, że zwrot pieniędzy nastąpi lada chwila. Ta chwila trwa już 3 miesiące!!! Nie mam kasy ani zegarka. Pan Michał już nie odbiera telefonów, a na maile tradycyjnie nie odpowiada. Przestrzegam przed zakupami produktów tej firmy. Sprawę zamierzam rozwiązać w bardziej zdecydowany sposób.