Natrafiłem dwa razy na zegarek z drugiej ręki (akurat obydwie kieszonki Doxa i Omega) które miały wstawiane czopy na balansie. Uważam, że jeśli ktoś był w stanie nawiercić otwory pod czopy to znał się na rzeczy jednak obydwa zegarki nie chodziły technicznie dobrze z takimi czopami. Po wymianie w jednym przypadku i dorobieniu w drugim balanse dostawały poprawnej amplitudy we wszystkich pozycjach czym wcześniej nie grzeszyły. W związku z powyższym uważam, że wstawienie czopów balansu jest możliwe, ratuje sytuację ale jest niezwykle trudne do wykonania tego tak na 100%. Zresztą nic w zegarmistrzostwie nie jest i człowiek/zegarmistrz często dochodzi do perfekcji po latach praktyki, doświadczeń, nauki i niepowodzeń...tylko dla wytrwałych. Może być kilka przyczyn i każda z nich równie prawdopodobna... nikt tutaj nie jest jasnowidzem ...daj do Zegarmistrza i nawet jeśli nie naprawi to może chociaż określi "jaki to luz".