No bez przesady. Dobra wola nie ma tu nic do rzeczy. Zegarek został kupiony NOWY i z gwarancją (w szczegóły tejże warto by się wczytać) z której Don Kozdro chce skorzystać. Owszem formę może przybrał zbyt roszczeniową, ale już został uświadomiony, że odsyłka to tylko na jego koszt. Takie zasady panują niemal wszędzie. Z wpisów wnioskuję, że sprzedający ma jedynie obiekcje z wymianą zegarka na inny egzemplarz, choć trochę tego nie rozumiem. No ale skoro zwrot przyjmuje, to nie widzę problemu. Zwracam i tyle.