Faktycznie Panowie , Wasze zegarki noszone na co dzień są wyjątkowe. Zresztą jak każdy zegarek który się nosi na nadgarstku i nie ważne jakiej marki i ile kosztuje - bo to jest np. pamątka po dziadku , ojcu lub innym czonku bliskiej rodziny. No , ale każdy wolałby by jego dziadek nosił Pateka lub co najmniej Omegę . Zaś ojciec jak już to przynajmniej złotego Poljota albo Komandirskije . Ale nie zawsze jest tak jakby się chciało. Osobiście noszę od 15 roku życia Rakietę , którą dostałem od stryja na urodziny. Wymieniałem w niej pasek i kilk razy czyściłem + 1 zmiana szkiełka . Codzi mam ja dalej na co dzień. Do gajeru zakładam Poljota De luxe - słowem piękny - a mam go od brata.