petryko6

Zastanawiałem się długo, którą wersję wybrać. Starsza ma przewagę właśnie w tym, że indeksy są nakładane..... Ale po głępszych namysłach stwierdziłem, że jest to dla mnie tak naprawdę jedyny plus starszej wersji. Nowa jest jak dla mnie o wiele bardziej spójna i harmonijna, starsza jest trochę przesadzona i "nabadziana". To oczywiście moje subiektywne zdanie. No i ta bransoleta.... W całości szczotkowana jest dużo fajniejsza od starszej. A jak wyglądają drukowane indeksy? Jak dla mnie jest ok. Nie boli mnie to wcale że nie są nakładane. Z zegarka jestem mega zadowolony, ale jeśli masz obawy to polecam oględziny gdzieś w salonie na żywo.

Też lubię dużą sekundę. Piękny klasyk

Jak będę się decydował to tylko na oryginalny. Żaden substytut nie wchodzi w grę. Zdecydowanie wolę dopłacić do oryginału.... igory76..... piękny ten Twój LD

Ale miałeś? Użytkowałeś ten zegarek na kauczuku?

No właaaaaśnie. Trafiłeś Zastanawiam się nad zakupem kauczuku do niego. W necie mało jest zdjęć mojego modelu na takim pasku. Masz może jakieś fotki żebym mógł ostatecznie przekonać się do zakupu ?

Cieszy bardzo ponieważ bardzo długo na niego zbierałem. Jest to mój pierwszy automat i powiem szczerze...... Zakochałem się właśnie w tego typu zegarkach

A oto mój długo wyczekiwany Hydroconquest. Oczywiście automat.

Chciałbym dopisać się do klubu. Zegarka jeszcze nie mam, ale jakoś w styczniu nabędę Hydroconquesta z werkiem na bazie ETA 2892/A2. Foty nadgarstkowe oczywiście będą

A ja tak z innej beczki. Chciałem Was zapytać jak nosicie swoje G-Shocki? Chodzi mi o to czy ciasno czy może raczej luźno. Pytam dlatego ponieważ niedawno nabyłem swojego pierwszego G (GD-100) i mam pewien dylemat. Otóż przyzwyczajony jestem do zegarka na bransolecie, który nosi się (przynajmniej ja) raczej luźno i nie bardzo mogę przyzwyczaić siędo noszenia zegarka na sztywno. Nie znaczy to oczywiście, że zegarek jest niewygodny jednak odczuwam pewien dyskomfort. Jeśli z kolei rozepnę pasek jedno oczko luźniej wydaje mi się, że za bardzo odstaje od ręki. Podzielcie się proszę swoimi uwagami. Pozdrawiam

No to dzięki Panowie za ciepłe przyjęcie. A jeżeli chodzi o posiadanie zegarka, to NA PEWNO się to stanie Już mi ślinka cieknie. Mniam. Aha. No to przy okazji zapytam. Czy ma ktoś z was takiego kwarca który mi się marzy? Chodzi o numer 2221.80.00. Prosiłbym o jakieś opinie. Pozdrawiam.

Dzięki Panowie za tak wyczerpujące odpowiedzi. Myślę, że jednak zdecyduję się na kwarca. Już nie mogę doczekać się kupna, jednak muszę uzbroić się w cierpliwość. Przyznam, że codziennie oglądam jego zdjęcia w necie, filmiki na youtube i kilka razy przymierzałem w sklepie. Ten zegarek to po prostu marzenie

Witam. Noszę się z zamiarem kupna Seamastera ale kwarcowego. Chciałem Was zapytać drodzy "Omegamaniacy" czy to nie jest jakiś wstyd kupować tego kwarca zamiast mechanika? Nie chciałbym tu poruszać tematu "kwarc czy mechanik", bo nie o to mi chodzi. Na mechanika mnie nie stać (choć może i fajniej go mieć), używany odpada, poza tym komfort użytkowania jest lepszy (dla mnie przynajmniej). Więc czy nie jest to tzw. obciach? Pytam dlatego, że miłośnikiem zegarków stałem się całkiem niedawno i jeszcze wiele muszę się nauczyć chociażby właśnie o tym co można nosić, a co jest obciachem. Aha, no i chciałbym zapytać czy w związku z moim zamiarem kupna mogę się przyłączyć do klubu ?? Pozdrawiam.