Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

postman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    631
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez postman

  1. postman

    Casio G Shock GST

    Koniec końców zdecydowałem się na też stalowe, ale wszystkomające... fińskie Suunto. Nie ukrywam, że w decyzji dopomógł duży rabat i korzystna cena No nic - zobaczymy jak przyjdzie - będzie to mój pierwszy od bardzo dawna usportowiony duży zegarek.
  2. postman

    Casio G Shock GST

    Dzięki! Czyli muszę szukać jakiegoś W300 Przyznam, że mam już kilku faworytów z rodziny G-Shock, ale i tak najbardziej podoba mi się Protrek PRW-3100 - szkoda, że jest praktycznie niedostępny w sensownej wersji kolorystycznej.
  3. postman

    Casio G Shock GST

    Witam! Szybkie pytanie, bo się pogubiłem - seria S jest najmniejsza, mniejsza niż W, ale nie mam Multibandu. Seria W300 jest mniejsza niż W100 i ma Mb. Który model GST (dostępny nowy) jest najmniejszy z Mb? Pytam bo planuję dostać od Żony prezent a od kilku lat noszę tylko malutkie vintage (Omega Geneve, ruskie, malutkie chrono od Meister-Anker) i boję się gwałtownej przesiadki na coś wielkiego. Pozdrawiam!
  4. Więc jak to niepotrzebnej? Też jestem zdania, że niewyeliminuje to jednopostowców broniących tezy o oryginalności ich Rolniksa, ale właśnie osoby poszukujące informacji o zegarkach, nowi miłośnicy tej dziedziny, z pewnością znajdą tutaj bardzo przydatne wiadomości. Podobnych tematów było wiele, ale sam gdy jakieś 2 lata temu zaczynałem swoją przygodę z zegarkami bardzo bym się ucieszył, gdybym znalazł taki temat. Po prostu taki miniprzewodnik dla początkujących Dlatego myślę, że temat zdecydowanie warty dalszego rozwijania. Dobra robota!
  5. http://allegro.pl/zegarek-prestizowy-inwestycja-dla-bogatych-lokata-i2320123695.html W reklamie jak w szklarstwie - dobry kit to podstawa... Tytuł aukcji: "Zegarek Prestiżowy Inwestycja dla Bogatych-Lokata" Opis: "Witam serdecznie, Sprzedaję stoper / czasomierz kieszonkowy zabytkowy dla zamożnych kolekcjonerów. Stoper jest w bardzo dobrym stanie, ciężko określić z jakiego stopu został wykonany, nie ciemnieje, jest błyszczący. Stoper jest starannie przechowywany, posiada wpis MADE IN USSR co sugeruje że został wyprodukowany w Związku Radzieckim. Stoper / czasomierz w chwili obecnej nie jest sprawny. Lecz można go naprawić u zegarmistrza. Bardzo ładny stoper polecam bogatym kolekcjonerom jak również osobom chcącym ulokować swoje nadwyżki finansowe. Prestiżowy stoper idealny jako lokata. UWAGA! NIE SPRZEDAJĘ PRZEDMIOTÓW OSOBOM POSIADAJĄCYM NEGATYWNE KOMENTARZE, UCZCIWOŚĆ CENIĘ SOBIE PRZEDE WSZYSTKIM. POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁYCH ZAKUPÓW. Polecam i pozdrawiam." Oczywiście stoper jak najbardziej z najwyższej prestiżowej sowieckiej półki
  6. Widzę, że kolekcja się powiększa. I dobrze! Przynajmniej widać, że fantazja w narodzie nie zanikła
  7. postman

    omega PO 45mm

    Świetne zdjęcia! O wiele lepsze i mocniej działające na wyobraźnię, niż jakiekolwiek w katalogach Omegi
  8. Tekst poniższy nie pochodzi wprawdzie z Allegro, ale znalazłem go na jednym z serwisów sprzedających zegarki Rubicon Zegarek z naciągiem automatycznym, nie wymaga używania baterii. Mechanizm zegarka nakręcany automatycznie podczas noszenia zegarka. Mechanizm zawiera 21 kamieni (łożysk) rubinowych, dzięki którym mechanizm nie wymaga smarowania i zapewnia dużo mniejsze opóźnienia w chodzie mechanizmu. Kamienie (łożyska) rubinowe użyte do budowy mechanizmu znacznie zmniejszają opory na elementach mechanicznych i powodują że mechanizm jest bardziej dokładniejszy i mniej awaryjny. Praktycznie zlikwidowanie tarcia na ruchomych elementach mechanizmu gwarantuje jego długowieczność. Tak zbudowane mechanizmy, których kółka zębate łożyskowane są w kamieniach rubinowych nie wymagają oliwienia do prawidłowego chodu. Jeśli już, to oliwę zegarmistrzowską stosuje się w minimalnych ilościach. Dlaczego to takie ważne? Otóż mechanizmy nie łożyskowane, a tylko oliwione z każdym dniem chodzą minimalnie wolniej, aż do zatrzymania. Związane jest to z utlenianiem się oliwy zegarmistrzowskiej i powstanie lepkiej mazi wraz z minimalnymi ziarenkami pyłu z powietrza. Taka właśnie maź unieruchamia zegarek i nadaje się on do czyszczenia, a najlepiej mycia w benzynie i innych specjalistycznych płynach. Prawie jak w wychwycie współosiowym Tylko skąd Rubicon takie łożyska bierze...
  9. Nie musi sprzedawać. Wprowadzanie do obiegu jest wystarczające. Podobnie jak z fałszywymi pieniędzmi - nie musi sprzedawać, może rozdawać (choć to bardzo odległa analogia, bo obydwie kwestie regulują odrębne przepisy)
  10. Tak już jest, jak ktoś za wszelką cenę chce maksymalnie oszczędzić, nawet kiedy okazja przeczy wszelkim zasadom zdrowego rozsądku
  11. Dobrze kombinujesz A tutaj już za dużo kombinujesz Schemat jest taki: 1. Kupujesz, wpłacasz kasę, dostajesz zegarek. 2. Okazuje się oczywiście, że to podróba. 3. Zgłaszasz sprawę na Allegro (bo sprzedawca nie odp. na maile, albo upiera się że to oryginał). Allegro stwierdza, że nie ma dowodów i musisz przedstawić jakiś. Albo zawieszają mu konto, ale to na to samo wychodzi, bo facet ma 1 komentarz i mu nie zależy. 4. Idziesz na policję, zgłaszasz oszustwo. Tracisz czas na przesłuchanie i spisanie zeznań (co najmniej jedno spotkanie). Być może trzeba będzie powołać rzeczoznawcę, jeśli podróbka jest dobra. I tutaj dwie opcje: a) facet przestraszył się mundurowych i po ok. miesiącu odzyskujesz kasę b ) facet to cwaniak - sprawa ląduje w sądzie, trzeba dotrzeć do wszystkich oszukanych, kilka rozpraw na które będziesz wezwany i mniej więcej po roku, wielu straconych nerwach, bezpowrotnie zmarnowanych wielu godzinach odzyskujesz pieniądze
  12. Już usunęli. Szkoda, że nie wrzucacie całych opisów/zdjęć, bo wiele kwiatków bezpowrotnie przepada...
  13. Zaraz, zaraz. Sprzedawca nie oferuje możliwości sprawdzenia zegarka, ale paczki przy komisji. Oznacza to, że paczkę należy sprawdzić komisyjnie. Skład komisji zapewne reguluje osobny, odrębny od przepisów Unii Europejskiej, regulamin
  14. W odpowiedzi na sam temat pozwólcie, że zacytuję sam siebie z innego wątku (choć z pewnymi modyfikacjami, żeby dostosować odpowiedź do bieżącego wątku ). 1. Zegarek kwarcowy, mechaniczny i automatyczny. Zegarek kwarcowy napędza znajdująca się w nim bateria. W zależności od modelu energii w niej "zawartej" wystarcza na 2,3 lub nawet więcej lat. Zegarek mechaniczny jest napędzany przez sprężynę, którą z kolei trzeba nakręcać mniej więcej codziennie ręcznie. Zegarek automatyczny to także rodzaj zegarka mechanicznego, tyle tylko że sprężyna nakręca się sama w trakcie noszenia (w środku jest urządzenie zwane wahnikiem, które nakręca sprężynę przy naturalnych ruchach ręki). Najczęściej zegarki automatyczne mają możliwość dokręcenia sprężyny ręcznie w razie potrzeby. Tańsze modele, np. niektóre tanie Seiko, nie mają takiej opcji (co oczywiście nie znaczy, że są same w sobie złe). Żeby zegarek automatyczny się nie zatrzymał bez dokręcania należy nosić go codziennie po ok. 8 - 12 godzin. 2. Jak długo zegarek pochodzi, jeśli go odłożę? Jeśli zostawi się nakręcony automat na półce to po ok. 35-40 godzinach się zatrzyma. Wszystko zależy od tzw. rezerwy chodu (to znaczy czasu, na jaki wystarcza energia maksymalnie nakręconej sprężyny). W niektórych droższych zegarkach rezerwa chodu może być dłuższa niż 48 godzin. 3. Dokładność. Nawet najlepszy zegarek mechaniczny nigdy nie będzie chodził tak dokładnie jak tani kwarc. Przy tańszych mechanikach trzeba się liczyć z tym, że będzie on codziennie regularnie spieszył lub późnił po mniej więcej 10 - 15 sekund (może też więcej, może mniej). Zegarek kwarcowy "robi" tyle w mniej więcej miesiąc. Droższe zegarki mechaniczne (np. z certyfikatem chronometru) można wyregulować osiągać do 1-2 sekund na dobę. 4. Odporność na wstrząsy. Zegarek kwarcowy jest bardziej odporny na wstrząsy. Ale mitem są często powtarzane informacje o niezwykłej delikatności "mechaników". Zegarek nakręcany potrafi wiele przetrzymać i zdecydowanie nadaje się do codziennej, bezstresowej eksploatacji w warunkach dom/praca/nauka (potwierdzone empirycznie ) - nie trzeba zatem traktować go jak wydmuszki. Oczywiście, w przypadku zegarka mechanicznym należy unikać: - upadków z dużej wysokości lub na twarde podłoże - bardzo mocnych uderzeń (np. ręką o ścianę, młotkiem w zegarek, cegła spadająca na zegarek) - dynamicznego sportu (szczególnie sport kontaktowy lub kolarstwo) - prac związanych z przeciążeniami i wibracjami (np. młot pneumatyczny, wiertarka udarowa, przybijanie gwoździ) 5. Serwis i koszty eksploatacyjne. Przegląd najlepiej robić regularnie co 5 lat. Owszem, niektórzy oddają rzadziej i nic wielkiego się nie dzieje, jednak regularny serwis zdecydowanie pozytywnie wpływa na żywotność zegarka mechanicznego. Osobiście nie jestem zwolennikiem przychodzenia do zegarmistrza dopiero, gdy coś zaczyna szwankować (powiedzmy po 20 latach) - elementy dawno nieoliwionego mechanizmu mogą bowiem ulec zniszczeniu i zamiast taniego przeglądu czeka nas kosztowna naprawa. To trochę jak z dbaniem o zęby - jeśli chodzisz do stomatologa regularnie, co 6 miesięcy, to wizyta zazwyczaj przebiega szybko, ubytki są małe więc i koszty "łatania" niskie. Natomiast jeżeli odwiedzasz gabinet dopiero w momencie, gdy czujesz silny ból niechybnie czeka Cię drogie i długie leczenie kanałowe, a może nawet usunięcie zęba... Analogia ta jest dość brutala, ale myślę, że doskonale obrazuje problem Koszt zwykłego serwisu zależy od zegarmistrza, miasta a nawet dzielnicy. Zawsze warto pytać o ceny co najmniej kilku majstrów w okolicy. Warto też popytać znajomych zegarkomaniaków - często bowiem koszt usługi jest nieadekwatny do jej jakości (przykładem są tutaj serwisy producenta, które często pobierają astronomiczne honoraria za generalnie prostą usługę). Bardzo orientacyjnie: - proste mechanizmy bez komplikacji to koszt do 100 zł - bardziej skomplikowane zegarki (lub czasomierze drogich marek ) mniej więcej do 250 zł - serwis w bardzo renomowanym salonie od 500 zł - serwis u producenta poza gwarancją - od 1000 zł. 6. Dlaczego zegarek mechaniczny? Podsumowując zegarek kwarcowy wydaje się mieć więcej zalet, niż zegarek mechaniczny: jest o wiele bardziej dokładny, bardziej odporny na wstrząsy, koszty eksploatacji są znacznie niższe i nie trzeba pamiętać o ewentualnym dokręcaniu. Co więcej - kwarcowe zegarki są znacznie tańsze. Dlaczego więc ludzie kupują zegarki mechaniczne? Hm. Najczęściej podawanym argumentem jest tzw. "dusza". W zegarku mechanicznym dziesiątki malutkich elementów nieustannie pracują, aby można było odczytać prawidłowy czas. Każdy mechanizm jest niepowtarzalnym, indywidualnym, wręcz żyjącym "organizmem". Wystarczy przyłożyć ucho, żeby usłyszeć bicie miniaturowego, mechanicznego serca Każdy dobry zegarek to wyjątkowe, małe dzieło sztuki rzemieślniczej; a w dzisiejszym, elektronicznym świecie takie dzieła można spotkać coraz rzadziej. Zegarek mechaniczny ma po prostu swój niepowtarzalny klimat dawnych czasów, którym trzeba przesiąknąć.
  15. Wystarczy spojrzeć na dane do przelewu: Ostrów Wlkp. ul. Gimnazjalna i wszystko jasne
  16. Już wiadomo dlaczego Amerykanie jako pierwsi dolecieli na księżyc - oni mieli Speedmastery!
  17. Ale prawdę przynajmniej napisał. Stainless Steel to przecież chyba najpopularniejszy koncern na świecie - produkuje nie tylko zegarki, ale i sztućce, garnki, części do samochodów, rtv, agd... Istny monopolista!
  18. Eh, kolega nie zauważył dowcipu Sekret w tym, że zegarki h. Patka są sprzedawane od 1839 r., więc królowa Wiktoria nie była pierwszym nabywcą (jak pisze autor owej historii), a co najwyżej pierwszym spośród znanych. A tak poza tym z kontekstu tego opisu wynika też, że zalewdwie 32 osoby kupiły zegarki od Patka Wiem, wiem, czepiam się w tej chwili,bo to tylko kwestia stylistyki - ale spójrzcie chociażby na początkowe 3 zdania i porównajcie z historią firmy
  19. http://allegro.pl/show_item.php?item=1448589409&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any. Dobry bajer to podstawa. To nic, że nie do końca zgodny z "prawdą historyczną" - kto by się tam przejmował takimi detalami... P.S. Królowa Wiktoria rzeczywiście musiała być niezwykłą wizjonerką, skoro jako pierwsza nabyła zegarek nieznanej wówczas, nowej manufaktury;)
  20. Dodaję cały opis, żeby nie przepadło jak już usuną, bo to perełka jakich mało ostatnio w tym dziale Ciekawe czy gdybym kupił, to faktycznie by przyjechał i poszedł ze mną do tych "ekspertów" od vacherona
  21. +1 :) Mój ulubiony fragment: Odporny na wodę a szkoda, bo zawsze chciałem zobaczyć Rolexa z cukru Swoją drogą użycie translatora od google nie tłumaczy autora tego opisu. Jak chcę coś napisać w kompletnie nieznanym mi języku to po przetłumaczeniu tłumaczę jeszcze raz, z powrotem na mój język ojczysty. Dopiero kiedy po takim zabiegu tekst nadal ma "ręce i nogi" to wysyłam wiadomość. Mowa oczywiście o korespondencji prywatnej a nie poważnych ofertach handlowych Nie szanują naszej mowy Ci Anglicy
  22. Zawsze o takim marzyłem;) Swoją drogą takiego chińskiego mechanizmu to jeszcze nie widzialem
  23. Fachowiec, który dokonywał "renowacji" tarczy miał albo zły dzień, albo bardzo wredne poczucie humoru...
  24. Witaj na naszym forum! Niestety, zamieściłeś swoje pytanie w niewłaściwym temacie. Załóż nowy temat w dzialeZapytania i sugestie przed zakupem. Ten wątek służy wyłącznie do zgłaszania ewidentnie podrobionych zegarków. Pozdrawiam
  25. Raczej za kilka dni pojawi się nowy temat w odpowiednim dziale: "Witam! Niedawno dostałem w prezencie od bogatej cioci taki oto zegarek..."
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.