Kazeinowy pamiętam stosowało się w PRLu ponieważ był dostępny, w miarę tani, dawał silne wodoodporne połączenia i można było go stosować w chłodnych pomieszczeniach. To były jego zalety. Używałem tego kleju bardzo dużo, ok 3 litry dziennie. Jednak nigdy dziś bym go nie zastosował, a zwłaszcz do zegarów. Wadą kazeinowego jest to, że on brudzi i po wyschnięciu jest wręcz nie do usunięcia. Pattex polecam.