Oczywiscie ,ze Ciechan i Lwówek. Ostatnio bardzo mi zasmakował pszeniczny Miłosław - dunkel. Kupiłem przez przypadek, nie wiedziałem ,ze to jest ciemne pszeniczne. Ale w przeciwienstwie do niemieckich -"dunkel'ów"- ten mi bardzo smakował. "Browarnia", hmmm.... kto nie posmakował, niech nie neguje Jest drogie, prawda ale to chyba reguła,ze takie warzenie i dystrybucja piwa kosztuje wiecej.Byłem kiedys w Hamburgu w podobnym miejscu i tez ceny były wyzsze niz w "zwyklych" knajpach. Po kilku przykrych doswiadczeniach unikam piwa przemysłowego..... polskiego , bo po niemieckim nie przezywam takich przykrych konsekwencji. Hehe... mam jeszcze jednego dunkela..na zdrowie