Nie mam zegarka na ręce, za to po głowie chodzi mi Genossensch Germania Freiburg i/Schles. Jest nawet gorzej. On biedny leży na podłodze niesprawny od 30 lat, pełen korników, a ożyć napewno by chciał. Co mu zrobić? Kto mi go uruchomi?? W czyje ręce go przekazać???
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.