Witam serdecznie Jakiś czas temu trafił w moje ręce zegar wiszący był w kiepskim stanie zegar była pomalowana złotą farbą a skrzynia miała wszędzie zacieki po lakierze bezbarwnym a pod nim było widać kurz. Postanowiłem przywrócić mu choć trochę dobrego wyglądu. Tarczę zegara i wahadło wyczyściłem na błysk zegar chodzi nawet dokładnie, gorzej ma się skrzynia, czyściłem ją papierem ściernym i wełną stalową dokładnie do białego drzewa aby ją od nowa zabejcować i pomalować lakierem. W trakcie szlifowania usunąłem fornir z kilku elementów skrzyni który był i tak w kiepskim stanie, ale teraz go nie mam wcale, fornir został tylko na tylnej ściance zegara, skrzynie odrobaczyłem i moja praca stanęła w miejscu bo nie wiem co dalej robić i mam do Was parę pytań. 1) Chcę kupić fornir i go na kleić tam gdzie był, ale nie mam pojęcia jaki by to miał być fornir aby pasował do tego który mi został, wiem ze to trudno coś powiedzieć na podstawie zdjęć ale może jednak jakaś propozycja z Waszej strony. 2) Czy jak będę bejcował drzewo to czy mam też prze bejcować fornir? Czy nie będę miał wtedy innego koloru na drzewie i fornirze ? Dodam ze renowacja tego zegara bardzo mnie wciągał i mi się to podoba ale jestem tez zielony w tym temacie i będę wdzięczny i z góry dzięki za radę i sugestie, dodaję parę fotek. Fotka 1 Fotka 2 Fotka 3 Fotka 4