momok

1. aston - przeszklony dekiel 2. Shegi - pełny dekiel 3. Zedu - pełny dekiel 4. VojtasB - pełny dekiel 5. momok - pełny dekiel

Czemu do gablotki ja tam używam na zmianę z 3133 i nic się nie dzieje w końcu to przedmiot użytkowy, no ale jak kto woli, chyba muszę sobie sprawić taką z inną tarczą bo moja mi się opatrzyła myślę że tak do 2tys coś się kupi.

Ja będę kupował na aukro tam są wskazówki i inne graty do chrono ruskich. A tę sobie zostaw może kupisz kolejną bez tej wskazówki. Jeszcze raz gratuluję, świetnie się je nosi, ja swoją zakładam bardzo często, bo te 3133 to jednak toporne są.

Może byśmy dokonali jakiegoś zakupu zbiorowego szkiełek, koronek, wskazówek, guzików chronografu na ukraińskim Aukro. Powiem że chętnie bym kupił i wymienił. Ja zegarki użytkuję codziennie, nie jestem ortodoksyjnym zbieraczem i chętnie bym wymienił zużyte elementy.

Tak to ten, poniżej 500 zł. Szkiełko porysowane ale tlenek ceru usunął nierówności, do tego wytarty guzik resetu ale po za tym wszystko OK. Fakt te zegarki są toporne ale taki ich urok.

Kolejny do noszenia, kupiony spontanicznie, niby te czarne mi się nie podobały ale jak przyszedł i go troszkę oczyściłem to zaczął wyglądać, jeszcze tylko zwyczajowy serwis bo w środku jeszcze sam nie grzebie.

Nie, ten kupiłem za więcej niż 500 zł. Tylko kolejnego 3133 nabyłem za mniej niż 500. Jak przyjdzie to oczywiście go tu zamieszczę.

Czy 3017 też się łapie. Jeśli tak to mój po pełnym serwisie i regulacji. Świetnie się go nosi bo nie jest tak duży i toporny jak 3133 który też posiadam.

A gdzie we Wrocławiu, bo ja dawałem 3133 do czyszczenia na Curie Skłodowskiej i nie jestem zadowolony, wskazówka sekundnika nie dokładnie się zeruje. Płaciłem coś koło 180zł. Pozdrawiam.

Tak, to ten kupiony na Allegro od Pana z Jeleniej, poszukuję teraz zegarmistrza we Wrocławiu by profilaktycznie dać go do przeglądu.Okean to oryginał kupiłem go dawno temu. Nie sądziłem że swym drobnym zakupem zrobię takie zamieszanie. Pozdrawiam.

Witam zaczynam chyba zbierać ruskie maszyny. To mój nowy nabytek, teraz tylko jakiś ciekawy pasek i do noszenia. Pozdrawiam.

To moja maszynka dostałem od dziadka, najśmieszniejsze, że z gwarancją i dowodem zakupu opiewającym na 1000 ówczesnych złotych. Pudełko też oryginalne, zegarek po przeglądzie i wymianie paska nadal działa i cieszy oko, tarcza pokryła się ładną patyną, troszkę starła się pozłota, ale to tylko dodaje mu klimatu.