gniewko

Niema czegos takiego jak lepszy silnik. W jednym przypadku lepsza bedzie benzyna w innym diesel. Mi odpowiada bardziej diesel bo auto bede glownie uzywal na trasy a nie pomiescie. Osobiscie jestem zdania, ze benzyna jest lepsza do aut gdzie chcemy sobie poganiac od swiatel do swiatel, ale tu raczej V8 bo ma piekny dzwiek a nie taka bzykawka jak w TSI Diesel jest lepszy gdzie potrzebna jest "sila" czyli wszelkiego rodzaju terenowe auta, SUVy itp.

Dokladnie wlasnie tak

Mowie o 2.0TDI z CR - ten nie mial zadnych akcji serwisowych w przeciwienstwie do TSI

No wlasnie legendy... Sam mam diesla 1.9TDI 110KM i musze powiedziec, ze ten silnik jest nie do zajechania ma juz 200tys km na budziku a chodzi rowniutko i oszczednie. Fakt, ze dbam o swoje auto przestrzegam elementarnych zasad dlatego ani turbina ani dwumasa nie wymagaja u mnie zadnego wkladu finansowego. Pasek wymienilem przy 150tys km i byl to groszowy wydatek bo robocizna mialem po znajomosci Diesla sie bierze nie po to by nim jezdzic po miescie za bulkami do sklepu 3km dalej od domu i bylem w pelni tego swiadomy i wiem, ze DPFa spokojnie wypale na trasie wiec mi on kompletnie nie przeszkadza A teraz co do spalania to przy takiej samej nodze silnik 1.8TSI spali lekko 4L wiecej niz 2.0TDI - przebuszowalem fora skody, vw, seata, audi i z tego co ludzie pisza w wiekszosci w miescie zejsc < 13L jest ciezko a Yeti jest ciezkie i do tego z 4x4. W trasie to benzyniak nie ma szans w ekonomi pomijam juz fakt, ze jest dynamiczniejszy od 1.8TSI z racji wiekszego momentu obrotowego. Jak juz wczesniej wspomnialem 1.8TSI jak i 1.4TSI mial akcje serwisowe w 2.0TDI CR nie widzialem jeszcze takiej - swoja droga u mnie na budziku przy 200tys km bede spokojnie smigal autkiem a benzyniak juz pewnie dawno sie rozleci a juz na pewno wybajerzony w down-sizing Jedyna benzynka jaka chetnie bym przygarna to jakas zacna wollnossaca V8

Tak teraz jest Elegance - ujednolicaja i slusznie Co do silnika to myslalem o 1.8TSI ale chleje to zle i do tego skomplikowana budowa, ze w ASO nie wiedza jak to serwisowac. A i bylo troche przypadkow, ze po kilku tysiacach kilometrow silnik byl do wymiany bo rozrzad siadl - troche mnie to zrazilo do tego silnika. A w dieslu lubie jego charakterystyke pracy i moim zdaniem bardziej pasuje do SUVa niz benzyna.

Wlasnie ja nie wiem jak oni to zrobili ale miejsca jest bardzo duzo i z przodu i z tylu a maly to nie jestem (190cm). Jedynie do czego moglbym sie przyczepic to by bagaznik byl troche wiekszy, ale mi w zupelnosci wystarcza. A jak sie posklada tylne siedzenia to mozna konia pewnie i zapakowac do srodka Silniczek: 2.0TDI 170KM Kolor: lava blue (nowy kolor w palecie wiec troche bralem w ciemno) Wersja: Elegance + navi + troche dodatkow

Panowie stalo sie Wczoraj po bardzo dlugim okresie namyslania sie zamowilem Yetasa w salonie - teraz zostaje mi czekanie na autko

Panowie, Wybor ostateczny zapadl - Skoda Yeti 2.0 TDI 170KM Experience + dodatki I tu jeszcze mam pytania: 1. Jaki salon Skody w warszawie polecacie w celu zakupu autka? 2. Jakie dodatki warto wybrac? 3. Na co zwrocic uwage przy zakupie nowego auta?

Diesel boxera jest spoko, tylko sprzeglo nie ten teges. I co gorsza subaru idzie w zaparte i zamiast wymienic sprzegla na stosowne do wiekszego momentu obrotowego silnika diesla to robi jakies glupie manewry wysylajac klientow na darmowe szkolenie jazdy takim samochodem, czy "kastruja" softem silnik. Tak wiec subaru traktuje z duza rezerwa po tym jak oni traktuja swoich klientow. A szkoda...

Powiem szczerze, ze najbardziej na chwile obecna jestem zdecydowany na Skode Yeti z silnikiem diesla 170KM CR. Bylem na jezdzie probnej i powiem, ze miazga totalna: 1. Dynamika jak dla mnie rewelacyjna autko ma pazur i nie jeden benzyniak moze zostac z tylu 2. Bardzo bogate wyposazenie i do tego ergonomia na 5+ 3. Autko jak by szyte na mnie bardzo mi sie wygodnie w nim siedzi na dalekie podroze ideal. Zdziwilo mnie tylko, ze ktos wspomnial o wysokiej awaryjnosci silnikow 2.0 TDI 170KM (125kW) CR bo z tego co przeszukuje neta to nie widze nic bardziej niepokojacego. Moze ktos sie wypowiedziec dokladniej o tym konkretnym modelu silnika?

Panowie potrzebuje porady bo juz osiwieje, lada dzien chce zlozyc zamowienie na autko dla siebie i nie wiem co wybrac... Jedyne czego jestem pewien to to, ze chce auto klasy SUV. Moje typy na chwile obecna: 1. Skoda Yeti - 170KM diesel 2. VW Tiguan - 140KM diesel 3. Toyota RAV4 - 158KM benzyna 4. Subaru Forester - 150KM benzyna Zastanawiacie sie dlaczego raz benzyna a raz diesel - juz mowie. Generalnie bardzo podoba mi sie charakterystyka pracy silnika diesla (minimalny gazik pod gorke i sobie jade a benzynika trzeba juz trzymac na wiekszych obrotach bo inaczej zgasnie), ale w kontekscie tego co sie dzieje na chwile obecna gdzie ropa jest gnie niegdzie drozsza od benzyny do tego drozszy serwis - wiec pada pytanie czy jednak warto pachac sie w tego diesla? Tym bardziej ze od 2012r. ropa bedzie ponoc jeszcze drozsza... Generalnie na auto nie chce dawac wiecej niz 120.000zl W tej cenie mam autka ww. przy czym skode mial bym na full wypasie w najwyzszej wersji + dodatki i + ubezpieczenie OC+AC+NNW czyli generalnie kozak i jeszcze by mi zostalo wiekszeni Jak radzicie w co sie pchac diesel czy benzyna patrzac przyszlosciowo?

No wlasnie ja mysle o dieslu 170KM bo beznynke to bym bral tylko do jakiegos funcara. Zas samych TSI to sie boje to bardzo skomplikowane jednostki i wiem, ze swego czasu jak sie interesowalem nimi to mialy problemy po kilku tysiacach kilometorow silnik do wymiany. Zreszta mi bardziej odpowiada charakterystyka pracy diesla niz beznyny. Wracajac do tej foli? To jest w jakis sposob widoczne? Tzn. chodzi mi o to czy nie szpeci autka?

W sumie masz racje. Ale zawsze wole sie upewnic niz wydac 110tys i po kilku miesiacach sie rozczarowac. Z tego co udalo mi sie wygooglac w necie to teoretycznie przyczyna moga byc lekko wysuniete tylne kola.

A ja mam pytanie do posiadaczy Skody Yeti bo doszly mnie sluchy, ze u pewnej grupy osob pojawily sie problemy z korozja (auta nawet roczne)! Czy ktos sie orientuje, czy jest to problem lokalny czy to cos bardziej powaznego?

Suzuki to bym sobie odpuscil - drogi serwis a spalanie katalogowe mozna sobie miedzy bajki wlozyc. Polecam Superba - dobre silniki polecam diesla 170KM, pakiet na bezdroza (na nasze drogi na prawde fajna sprawa) i mamy typowo biznesowe autko. Jechalem takim cudem i musze powiedziec, ze nie znalazlem absolutnie zadnych slabych punktow.

Piekna Omega - o czyms takim wlasnie marze Moze kiedys...

Woytec60 po Twoich fotkach jeszcze bardziej wyczekuje na swojego Alpiniste - to najpiekniejszy Alpinista. Gratuluje slicznego zegarka jest przekozakiem Alpinista Sarb017 ma niesamowite wziecie bo na sklepie Seiyajapan byl raptem kilka dni 4-5 i zostal wyprzedany a inne modele kisna miesiacami

Boks to sport "zero" "jedynkowy" albo sie przegrywa albo wygrywa niema nic posrednio. Golota byl kozakiem jak mu dawano slabszych sparingpartnerow przy wyzej notowanych psycha mu siadala i przegrywal. Do tego jego klasyczne zagranie walenie ponizej pasa co go calkowicie pograza. Co do tych "az" dwoch to juz mnie rozbawiles Adamek na przeciwko Goloty to klasa sama w sobie: ma silna psyche, serce do walki, twarda glowe i gra czysto - czego brakowalo Golocie.

Litosci...To ze mu czasami lewa raczka ladnie poszla nie czyni Goloty wielkim bokserem. Znakomita wiekszosc walk z znanymi bokserami przegrywal glownie przez "psychike". http://www.youtube.com/watch?v=LPjV0QBtP_E Tu niema zadnego sarkazmu tylko cytujac klasyka oczywista oczywistosc

Owszem walka mocno wyrownana ale Kliczko nie upadl na mate. Gdyby nie rozwalone oko to nie bylo by takie oczywiste by wygreal Lewis. A z tym Golota to poplynales

Vitalij nigdy nie upadl na ringu od ciosu przeciwnika. Od 8lat jest niepokonany Te dwie porazki to w wynku kontuzji. Jest krolem w ringu podobnie jak w MMA Fedor Emelianenko.

Nie mam na mysli smieciowego gadania, tylko o agresywnosc walki, szybkosci itp.

Moim zdaniem Haye to psycho i mysle, ze skonczylo by sie to dla Adamka ciezkim nokautem w walce znim Vitalij to bokser z klasa jest swietny pod kazdym wzgledem ale nie jest psycholem jak haye. Kategoria ciezka nie jest dla Adamka ale rozumiem go, ze chce w niej walczyc bo jest najbardziej prestizowa i najlepiej oplacana.

To byla egzekucja. Kliczko bawil sie z Adamkiem mogl go kilka razy brutalnie znokautowac. Ale szacun dla Adamka za serce do walki

Piekne Seiko - ale to tylko Seiko hehe Ile masz w lapce? Bo tez choruje na ten zegarek i nie wiem czy nie bedzie troszke za maly - bo ja mam 18,5cm