Z całym szacunkiem Marcinie, ale Twój punkt widzenia jest dla mnie kompletnie niezrozumiały i błędny z wielu powodów. I mimo, że chciałem pozostawić sprawę swojemu losowi, to za namową kolegów z Forum niniejszym podejmuję ostatnią próbę przekonania Ciebie. Skoro to ma być przede wszystkim ZEGAREK, to powiedz mi, jaka jest podstawowa funkcja ZEGARKA? Moim zdaniem wskazywanie godziny w możliwie przystępny i dokładny sposób. A ten zegarek nie spełnia tej podstawowej funkcji. Dlaczego? Gdyż, pomijając kwestie estetyczne, w godzinach 6-8, które podobno są najważniejsze dla 70% ludzi na świecie (skąd te dane?), podziałka wyskalowana jest co 15 minut, a nie co minutę! Więc nie mówmy tu o ważności godzin, skoro nie odmierzamy ich dokładnie! Skoro zatem nie czytelność i dokładność odczytu godziny są powodami wybrania takiego, a nie innego wariantu białej wersji, to co nim jest? Pozostaje inspiracja i logika. Ale czy na pewno? Jeśli inspirujemy się manometrem, to zastanówmy się, co z manometru zostało? Kolory i wskazówki? Trochę mało. No chyba, że mamy zamiar zrobić tarczę ala Leonardo di Vina - w lustrzanym odbiciu - wówczas ma to sens. Co do logiki, to obecnie forsowana koncepcja sensu nie ma absolutnie żadnego. Ale o tym już wielokrotnie mówiłem i przekonywałem. Mówisz Marcinie o konsensusie, ale ja go nie widzę? Z początkowej inspiracji wyszedł jakoś potworek, który niewiele ma wspólnego ze spójnością i konsekwencją. I żeby nie było nieporozumień nie mówię tu o jakości wykonania, bo o to się nie martwię. Tymczasem konsensus o ile pamiętam, to zaproponowałem ja dawno temu, proponując żeby czarna wersja miała charakterystyczne pole w godzinach 6-8, a biała w obszarze 16-18. Ja tu niestety widzę raczej forsowanie jedynie słusznej koncepcji, ale co ja mogę. I tu zmierzam do smutnej konkluzji. Mając na uwadze powyższe kwestie, niestety nie zagłosuję portfelem na ten projekt. A szkoda, bo zapowiadał się naprawdę ciekawie. Narzekasz ostatnio Marcinie na brak klientów, ale żeby ich mieć trzeba wsłuchiwać się we wszystkie głosy. Gdy opublikowałem moją propozycję białej wersji (16-18) stwierdziłeś, że bez ankiety się nie obejdzie. I co? Ano konsensus... To tyle ode mnie. Tak jak wspomniałem to ostatni mój post w kwestii przekonywania Cię. Więcej nie będę się odzywał - to w końcu Twoja inicjatywa, twoje zainwestowane pieniądze i czas. Ale ja na Twoim miejscu jeszcze bym to przemyślał. Pozdrawiam, Michał P.S. Nie miej proszę do mnie pretensji, że podjąłem tę dyskusję. Ja również uważam, ze nie warto się spierać, ale warto rozmawiać.