Z radością informuję, że dobrałem się do przekładni chodu Sławy. Kalendarz dzienny demontuje się odchylając dźwignię od gwiazdy przez jeden z otworków z jednoczesnym wykonywaniem ruchów prawo/lewo kalendarza z małym naciskiem ku górze. By dobrać się do ćwiertnika trzeba zdemontować kalendarz miesięczny i kółko pośrednie przekładni wskazań. Ćwiernik, jak w "każdej" Sławie jest nieco inny niż standarty (było omawiane na forum) zaklepałem w trzech punktach na kowadełku i powinien spokojnie pociągnąć wskazówki.
Witam Wszystkich! Na warsztacie mam Sławę automat z podwójną datą. Chcę sprawdzić zespół kół napędu wskazówek, bo ćwiertnik ich nie ciągnie (pewnie za luźny), ale mam problem z demontażem kalendarza dni tygodnia. Przy okazji chcę wymontować główny kalendarz miesięczny, by potem oczyścić mechanizm. Proszę Kolegów o pomoc. Jeśli trzeba, to zamieszczę zdjęcia mechanizmu.
Na ogół jest to Tissot, bo dobrze razem nam się chodzi. Mam go od ponad 15 lat i jest jakby wczorajszy. Ma w sobie "coś": kwadracik z datą w sąsiedzwie piątki, przeszklony dekielek, odporne na zarysowania szkło. Mam także inne naręczniaki, ale z tym wiążą się szwajcarkie wspomnienia nad Lago Maggiore.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.