Tego Trafalgara jeszcze nie otwierałem, ale wybieram się na dniach do zegarmistrza, więc wezmę i tego maluszka, żeby zajrzeć do środka. Choć myślę, że koszt otwarcia będzie wyższy niż jego cena zakupu A ten kamerton to jedyny "prądowy" zegarek, jaki kupiłem (i kupię). Ale ma w sobie TO COŚ, któremu nie mogłem się oprzeć.
Dziękuję, patrzyłem na te Pattini i pewnie coś z nich wybiorę. A póki co mój kolejny vintage (kupiony jakiś czas temu od kolegi z forum). Wystawiłem go co prawda na aledrogo (długa historia, generalnie oczywiście chodzi o $), ale mam nadzieję, że chętny się nie znajdzie
cieszę się, że się podoba. Oddałem ją do fachowca, żeby naprawił górną koronkę (do wewnętrznego pierścienia) i jeszcze doczyścił, więc nie mogę zmierzyć, ale na aukcji sprzedający podawał "42mm wide w/o crown x 43mm lug to lug". Muszę tylko jeszcze dobrać do niej grubszy pasek, bo ten Hirsch pomimo pasujących pomarańczowych przeszyć jest dla niej za cienki.
Cześć, dzień dobry, dopiero niedawno zacząłem przygodę z zegarkami i od razu wiedziałem, że interesuje mnie tylko vintage. Zacząłem "budżetowo", ale zobaczymy, jak się to rozkręci...
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.