Witam W latach osiemdziesiątych "kręciły" mnie zegarki o rozbudowanych wyświetlaczach trudno dostępne w Polsce więc kiedy trafiła się okazja zakupu CASIO TC-600 , bez wachania wydałem na Węgrzech 1500 forintów na używany ( sprawny po dziś dzień ) zegarek z dotykowym kalkulatorem - wzbudzał ogromną zazdrość wśród kumpli w szkole średniej i był pomocny na matematyce czy fizyce . Dodatkowym atutem jest jego solidna budowa . Dzisiaj po latach stawiam na elegancję , choć nie stronię od dodatkowych funkcji więc używam CASIO AW-700 ( który dobrze wygląda przy garniturze , czy koszulce polo , a dodatkowo posiada ; wysokościomierz, głębokościomierz , czujnik ciśnienia atmosferycznego - co prawda wyświetlacz , który wskazuje te funkcje nie jest imponujących rozmiarów , lecz jest wystarczająco czytelny Zegarek jest solidny stalowy z wzorniczo dopasowaną do niego branzoletą . Bywał ze mną w górach , bywał głeboko pod wodą i nigdy nie miałem z nim problemów . Nie lubię natomiast zegarków w których koperta czy pasek wykonana jest z tworzyw sztucznych ( może mam pecha - posiadam kilka w których popękały paski czy połamały się koperty przy mocowaniu teleskopów ) , a szczególnie nie podobają mi się G-schoki ( pewnie z uwagi na wiek ;-) .... Pozdrawiam Tomasz