Może, ale trzeba by jakiś plan działania chyba zorganizować - by nie było aukcji w której 2-3 osoby (w tym 4 z Polski ) biją się między sobą tym samym windując cenę a pozostałe były w stanie zapłacić max 1/3 końcowej ceny. p.s. ciekawe o co chodzi moderatorowi cyt: "***** :P" bo moim zdaniem moderator to powinien wspierać działania dydaktyczne, by te młode wilki uczyły się reperować te zegary nie czyniąc zła a nie dążyć do rewii mody - a tak ten wątek wygląda - każdy chwali się tym co ma. Przykładowo w Australii bodajże członkowie Chapter 168 spotyka się cyklicznie co jakiś czas w kolejnym garażu by się od siebie czegoś nauczyć i przekazać jakieś wskazówki innym: http://www.aussieclocks.com.au/gallery_archive.php . I myśle, że to jest idea, a nie jedynie rewia mody i wyśmiewanie tych co zamierzają kupić swojego pierwszego roczniaka. A jest choć jedno muzeum roczniaków w kraju? Może tam powinny się te roczniaki znaleść? Po co mają siedzieć w szafach lub na półkach: jak taka szafa wygląda - po co wam więcej ?