Cześć. Przedstawiam wam mojego Wylera z mechanizmem Wyler 17, bardzo długo polowałem na coś ciekawego z tej firmy i opłaciło się. Jest on jednym z pierwszych posiadających incaflex i „klatkę” a kamienie w szatonach i autorska mikroregulacja są wisienką na torcie. Przy okazji zapraszam na mój krótki referat.
Bez problemu można znaleźć podstawowe informacje o zegarkach Wyler i Incaflexie w tym też o słynnym rzucie zegarkiem z wierzy Eiffla (1931 i 1957) i w zasadzie na tym koniec, ciężko o jakieś informacje techniczne z początków firmy ale udało mi się jednak coś znaleźć.
Paul Wyler złożył dwa szwajcarskie patenty w 1927 roku (patent CH120553) i 1930 roku (patent CH146039) opisujące jego innowacyjny system ochrony przed wstrząsami który WYPRZEDZIŁ Incabloc. Początkowo nie nazwał swojego systemu „Incaflex”, ale zarejestrował trzy nazwy handlowe odnoszące się do tego wynalazku w języku niemieckim, francuskim i angielskim: Wyler Bruchsicher, Wyler Incassable i Wyler Unbreakable. Stąd „Incassable” na tarczy. Pierwszy bardziej znany patent opisywał balans z charakterystycznym incaflexem który składa się z dwóch zakrzywionych, elastycznych ramion osadzonych po obu stronach balansu, połączonych na poziomie osi, co miało na celu absorbowanie wstrząsów (zdj. nr 7 po lewej z patentu i zdj. nr 8 późniejsza wersja zastosowana w tym werku). Drugi patent opisuje swojego rodzaju klatkę która otacza koło balansowe ze wszystkich stron, aby ograniczyć zakres jego ugięcia względem osi, a tym samym zapobiec zbytnim przeciążenią i deformacji (zdj. nr 7 po prawej). Ugięcie w dół jest ograniczone przez pierścień/platformę złożony z dwóch elementów otaczających oś. Jedną połowę pierścienia tworzy półmostek kotwicy(na rysunku b1), a drugą połowa składa się z mosiężnego łuku(b) o tej samej wysokości przykręconego dwiema śrubami(a). Ugięcie obręczy jest ograniczone na boki przez mosiężny pierścień(c), który otacza koło balansowe od zewnątrz; pierścień ten jest najbardziej widoczną częścią klatki. Jednakże oscylacja koła balansowego musi być również ograniczona w górę. Jest to realizowane przez półmostek balansu(d), koło minutowe oraz przez półkoliste wypustki(e) na mostku przekładni chodu(f).
Kolejną ciekawostką jest zabezpieczenie kotwicy przed wstrząsami, tu wykonano nacięcie na półmostku kotwicy co widać na zdjęciach oraz nacięcie wokół łożyska kotwicy co miało w jakimś stopniu uelastycznić/uodpornić kotwicę na drgania i uderzenia (ciężko to uchwycić na zdjęciu ale pięknie widać od strony tarczy zdj. 9). Mechanizm ten występował w trzech wersjach: podstawowej bez żadnych zabezpieczeń, z incafexem i klatką ale bez zabezpieczenia kotwicy, oraz full set jak u mnie 🙂
Podsumowując modyfikacje balansu można uznać za genialną w swojej prostocie, jestem pewien że gdyby nie prawa patentowe szybko stałby się standardem w zegarkach. Natomiast klatka to już dość skomplikowany majstersztyk z którego częściowo zrezygnowani dopiero w późnych modelach Wylera. Warto zaznaczyć też że w dalszych latach nieco zmieniono ramiona balansu nadając im bardziej spiralny wygląd które za pewne lepiej spełniały swoją rolę.
Źródło: uhrforum.de i nie tylko.