Witam, kolegów od radzieckiej myśli technicznej Wlaśnie wróciłem z szaberpalacu, gdzie już tradycyjnie wypatrywałem amfibji, komondirskich czy innych wostoczków... i dzisiaj przeżyłem szok! gościu miał dwa takie cuda co wyglądem przypominały komandiry z zakręcaną koronką, z czarną tarczą bez okienka z datą i z logo BOCTOK (w cyrylicy) z tym, że były jakieś ....miniaturowe?!?!? Nie wklejam fotki, bo nie zrobiłem. Generalnie to miały raczej wielkość damki. ...koledzy! czy to były jakieś "chinczyki"? na potrzeby prezentu dla obywatela przystępującego do 1-szej komunii?? czy może jednak w Czystopolu tłukli komandiry na potrzeby jakiejś żenskoj brygady razwiedki, krasnoj armii?? Ktoś z Was spotkał takiego dziwoląga?