Tu kolega mia w 100% racjie , dzsiaj rano mialem taki oto zbior po 1,5 godzine chodzenia po lesie . Musze dodac ze przez pierwsze 30min (w miejscu ze nawet w marcu sa tam grzyby ) znazlem tylko kilka suchch kozaczkow tak na jajecznice i w zasazdzie juz chcialem wracac do domu aby nie tracic nie potrzebnie czasu , ale cos mnie pokusilo aby zajzec jeszcze w jedno miejsce odalolne o ok 50m . Tam znalazlem kilka prawdziwkow . a potem juz szlo jak po masle . Musze jednak dodac ze prawdziwki duze byly robyczywe (kara za lapczywosc ) ale 75% zbioru byla ok i juz sie suszy pod sufitem . Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us