Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

szloma

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Początkujący
  1. Tak sobie przeglądam te zdjęcia bardzo fajnej Dugeny, ale zdaje się że mostek remontuaru jest uszkodzony (ułamany tzw. zaczep/blokada współpracująca z tiretem). Radzę go wymienić a znikną kłopoty z "nakrecaniem" i odciąganiem koronki. O ile rzecz jasna nie zostało to już zrobione, bo jak widzę to trochę czasu od wrzucenia materiału już minęło. Pozdrawiam
  2. Kolega z pracy mówił, że był ze swoją Doxą na początku 2017 roku i "wszystko" przebiegło solidnie oraz dosyć tanio, po naprawie udzielona gwarancja na 12 mcy. Ponoć do naprawy/wymiany była beczka i mostek remontuaru. A sam zakład mieści się w jednym lokalu zaraz obok szewca więc jak coś to można i paseczek zamówić(chyba bo tej opcji jeszcze nie próbowałem) .
  3. Co do rusków to tak jak pisałem wcześniej jedynie wymiana szkiełek w kopertach. Natomiast jeżeli chodzi o Atlantica i Delbanę to czyszczenie z wymianą sprężyny, zespołu balansu, beczki oraz mostka remontuaru (Delbana). Atlantic czyszczenie, wymiana sprężyny i koła ankrowego, nowa kotwica, wałek oraz koronka a i nowa uszczelka pod nakrętkę/dekiel do koperty. Gwarancja udzielona po naprawie na 12 mcy. Taka moja historia Zapomniałem napisać o kosztach. Za naprawy szwajcarów było łącznie coś około 520 zł. a za szkiełka po 10-15 zł. od sztuki.
  4. Czytałem ten wątek, bardzo ciekawe opracowanie. Nie wiem czy przypadkiem kiedyś śp. Marek Wyszkowski nie wydał jakiegoś periodyku na ten temat w pierwszej połowie lat 90 XX w z fotografiami Kiełszni lub Hartwiga. A propos fotografii zamieszczonych w "felietonie" o dawnych zakładach zegarmistrzowskich, to w lokalnej prasie DW, ukazał się artykuł na temat osoby, która dokonała tzw. fotomontażu tychże zdjęć, ukazując jak wyglądała podówczas ulica Św. Ducha obecnie Świętoduska. link do artykułu: "http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/przejazdzka-po-przedwojennej-ulicy-swietoduskiej-zobacz-niezwykla-panorame,n,1000205864.html" A co do adresu Lubartowska 14, to nie wiedziałem że "hurtownia przy Probostwie" otworzyła tam punkt serwisowy lub napraw jak kto woli. . Dzięki za info. Pozdrawiam
  5. Tak jak sam Pan Artur napisał "zależy od usterki" . Myślę że zaopatrzenie się w jakieś 250- 350 PLN powinno wystarczyć. Zresztą nie wykluczone że będzie to kosztowało zdecydowanie mniej jak coś błahego jest do naprawy. Ale proszę wpierw pójść i się dowiedzieć. Przepraszam że pytam ale czy pod tym adresem jest jakiś Zakład Zegarmistrzowski, a kto go prowadzi i od kiedy? Bo wcześniej był tam jakiś sklep z artykułami fryzjerskimi lub odzieżą. Z góry dziękuje za odpowiedź .
  6. Pan Gaworek na ul. Lubartowskiej 17, tyle ze tanio nie będzie.
  7. Bardzo dawnymi czasy była ponoć jakaś galwanizernia na ul. Gospodarczej. Jednak obecnie takiego punktu brak. Pozostaje albo "samodzielna robota" albo "koledzy metalurdzy". Osobiście mogę polecić usługi oferowane pod tym i linkami (poniżej). Koperty od kieszonkowej Ruhli i od naręcznego Łucza (co prawda zegarki to nie jakiś tam super rarytas, taka " tania padlinka" jak na dzisiejsze czasy, bardziej mam do nich sentyment niż one przedstawiają jakąś wartość), ale wyszło moim zdaniem bardzo ładnie. Pierwszy to: http://renowacjatarcz.pl/ a drugi to: http://www.glowaccy.com.pl/. Co do ceny to samemu trzeba zadzwonić lub podejść i po rozmowie będzie wiadomo co i jak. Podkreślam żadna to krypto reklama, po prostu sam korzystałem z usług, wyszło że mi się podoba to polecam koledze na forum. być może ktoś inny też korzystał z tych usług i ma odmienne wrażenia to proszę się podzielić. Pozdrawiam.
  8. Polecam zakład Pana Morawskiego w śródmieściu (ul. Narutowicza 13, obok przystanku MPK, na przeciwko biblioteki MBP H.Łopacińskiego). Naprawiałem u niego w roku 2016 oraz w marcu tego roku, zarówno Atlantic'a Worldmastera oraz Delbanę wymieniałem także szkiełka w trzech "ruskach". Oba zegareczki do dzisiaj chodzą wzorowo i po naprawach otrzymałem również gwarancję.
  9. Jak to cudownie że trafiłem na całą serię tych postów (historię naprawy) . Dzięki temu mój GB o oznaczeniu P48 (w zasadzie to tylko długość wahadła), wisi sobie dzisiaj na sianie i pięknie tyka, wybijając przy tym godziny. Serdecznie dziękuję użytkownikowi Andrzejowi Wachowiczowi za umieszczenie tak szczegółowego opisu naprawy i regulacji zegara, Oszczędziło to pieniędzy jakie mógłbym zapłacić zegarmistrzowi a przy tym dało nieocenioną satysfakcję z samodzielnej naprawy. Dziękuję raz jeszcze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.