Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sowa2

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana sowa2 w dniu 23 Grudnia 2014

Użytkownicy przyznają sowa2 punkty reputacji!

Reputacja

23 Początkujący

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Białystok
  1. Niedawno sprzedany zegarek za ponad 1000zł wraca na aukcje u tego samego sprzedawcy. Trochę podejrzane... Czy wszystko jest w porządku z samym zegarkiem? Koperta St Georges, mechanizm Prima Watch, na tarczy brak sygnowania. Czy jakiś specjalista od starych kieszonek mógłby się wypowiedzieć? Pawle B. co o tym sądzisz? miesiąc temu: http://allegro.pl/rosja-carska-nagrodowy-za-wzorowe-strzelanie-1907-i5945071227.html i po nowemu: http://allegro.pl/rosja-carska-nagrodowy-za-wzorowe-strzelanie-1907-i6003229564.html
  2. Widoczna róznica mechanizmu jest w dwóch miejscach - końcówka dźwigni po lewej stronie pod mostkiem która zatrzymuje balans, oraz dodatkowy otwór w miejscu tuż obok przycisku do zwalniania/wyjmowania wałka z koronką przez który też widać pozycję dźwigni. Teraz nie mam już jak, ale wieczorem zrobię zdjęcia ze szczególnym uwzględnieniem tych miejsc w obu mechanizmach i umieszczę tutaj.
  3. Nie zwróciłem uwagi że nie ma dźwigni, a skoro to tylko mostek od 31659, to tym bardziej stawia pod znakiem zapytania tę "okazję". Co do ruchomego bezela, skoro piszesz że były, to tak musi być, ufam Twojej wiedzy :-) Jednakże muszą to być znacznie rzadsze egzemplarze, bo przyznam że ja nie przypominam sobie abym widział choć jeden taki.
  4. Chciałbym tylko zauważyć że to nie mechanizm 3133, a 31659 - ze stopsekundą, który pojawił się w szarych Szturmańskich w 1986 roku. Ten Poljot ma tarczę która mniej więcej w tym okresie wyszła z produkcji. Poza tym stopsekunda jest po to, żeby nie trzeba było kręcić bezelem, więc zegarki z mechanizmem 31659 nie miały ruchomego bezela, a co za tym idzie drugiej koronki. Mam poważne wątpliwości co do oryginalności tego zestawienia - 31659, tarcza US10SR i koperta z dwiema koronkami.
  5. Wszystko zależy od tego, czego oczekujesz. To noworus z mechanizmem 3133 i tak należy do niego podchodzić. Sprzedawca nie próbuje wmówić że to trzydziestoletni Szturmański, i sam ustawia cenę - moim skromnym zdaniem o wiele za wysoką. Nieporozumieniem jest tylko wrzucenie go do działu Antyki. Ja go nie kupię, podejrzewam że większość forumowiczów go nie nabędzie bo szuka czegoś innego, ale może komuś trafi w gusta. Ostrożny byłbym z określeniami typu kit bo tak naprawdę nic ani zegarkowi ani aukcji nie brakuje. Choć rozumiem to podejście bo rzeczywiście również w mojej ocenie wygląd ma trochę... odpustowy. Taki współczesny "tribute to Szturmański".
  6. A tu holowanie? http://allegro.pl/poljot-de-lux-29-kamieni-automat-nie-noszony-i5822424326.html http://allegro.pl/poljot-automat-23-kam-stan-fabryczny-w-pudelku-i5822474086.html http://allegro.pl/rakieta-ciekawy-kolekcjonerski-model-i5822495899.html We wszystkich trzech aukcjach jednego sprzedawcy na podium licytujących jest zielony listek albo użytkownik z zerowym "dobytkiem". Inna sprawa że zegarki ładne, ale moim zdaniem cena szczególnie Poljota 23 kamienie dawno oderwała się od rzeczywistości.
  7. Tak, Rodina lub Stolicznyje. Chodzi o odwrotne proporcje fazowania uszu. Kirowskie są płaskie - mała fazka, a tutaj jest głównie fazka. Nagroda to satysfakcja i wdzięczność użytkowników za poszerzanie ich wiedzy. ;-) Nie mniej należy się też uznanie dla autora "zegarka" - Sputnik w którym nie pasuje koperta, tarcza, wskazówki i koronka :-) Nie wiadomo skąd pochodzi mechanizm bo były stosowane również w innych zegarkach. Możliwe że to Sputnik zrobiony bez udziału Sputnika w ogóle :-)
  8. Sputnik z czarną tarczą - jak nowy. Pewnie jest nowy, dopiero co poskładany z tego co było pod ręką. Najbardziej się rzuca w oczy trefna tarcza z alternatywnej rzeczywistości, gdzie Pierwsza Moskiewska miała innego patrona, niejakiego KiroDa. Czasami zastanawiam się jakim trzeba być ignorantem żeby założyć tarczę z błędem w pisowni. Patrząc jednak jakim zainteresowaniem od razu cieszy się aukcja - mam wrażenie że Twórca tego cudeńka nawet nie musi się starać, i tak znajdzie się grono które będzie skłonne zapłacić jakim by to bublem nie było. Przecież wiedza jak powinna wyglądać koperta, tarcza, koronka nie jest wiedzą tajemną, wałkowane pewnie już setki razy na tym forum, opisywane w wielu miejscach przez forumowiczów, czy autorytety kolekcjonerskie pokroju Marka Grodona. http://allegro.pl/zegarek-meski-sputnik-kirowski-krab-jak-nowy-i5841327461.html Jeszcze mały konkursik, bo nie mogę skojarzyć od czego jest ta koperta? Na pewno nie sputnik i nie kirowskie, chyba też żadne Błonie.
  9. Mamy tutaj ten sam problem co we wcześniej opisywanym. Zegarek młodszy, pentagonalne logo, ale wszystko wskazuje na to że balans jest od starszego mechanizmu. Jeżeli miałbym wydać tyle pieniędzy, chciałbym żeby to nie był składak. A jeżeli już składak, to przynajmniej spójny. W dodatku ktoś tak namiętnie odkręcał śrubkę balansu, że porządnie przerysował półmostek. To nie jest robota zegarmistrza, a skoro za najdelikatniejszą część mechanizmu brał się amator z młotkiem, miałbym wątpliwość czy "dokładność i rezerwa chodu nie sprawdzona" z opisu aukcji przypadkiem nie została nie sprawdzona z premedytacją. Składak, wiele wątpliwości co do mechanizmu skomplikowanego i trudnego w naprawie, z częściami trudnymi do zdobycia (a przez to drogimi) - więc i cena zegarka stosunkowo niska.
  10. Jak na zegarek z mechanizmem 3017 to cena nie jest wygórowana, ale to sporo pieniędzy. Jeżeli się wydaje taką kwotę, to chciałoby się żeby wszystko grało. Mnie drażniłoby to że mimo że dosyć ciekawy, ale jednak jest to składak. Oryginalna tarcza Streli jest praktycznie nie do zdobycia, włożenie zamiennika to profanacja, a pozostawienie Poljota to ciągle półśrodek. :-) Mam Strelę z numerem o kilkaset niższym, więc trzeba by było szukać najprawdopodobniej dokładnie tego typu tarczy:
  11. Nie tylko ostatnio, ale ile się ich w ogóle spotyka na Allegro? To mechanizm 3017 z 1960-61 roku, jeden z najstarszych. Wczesny numer, 19 kamieni cyrylicą i diamentowe logo na płycie pod balansem, wszystko spójne. Trochę tylko śrubki zryte tępym narzędziem. Cena jak na 3017 nie jest wysoka, ale bardzo szkoda że oryginalna tarcza nie dotrwała. Tarcza Poljot i wskazówki są znacznie młodsze niż mechanizm. W oryginale to była Strela.
  12. Skoro Twoj post pojawił się w tym wątku, musi to oznaczać że ten zegarek z oryginałem ma mało wspólnego. Ostatnio coraz więcej interesuję się okresem imperialnym i muszę przyznać że moja wiedza ciągle jest na bardzo niskim poziomie. Może się mylę, więc proszę o weryfikację: 1. Mamy Le Locle na środkowym dekielku. Tam fabryka przeniosła się po drastycznej dla niej rewolucji w 1917 roku. Wtedy też w związku z utratą rynku wschodniego zmienił się napis na tarczy, cyrylica odeszła w zapomnienie. Tarcza i dekielek jest wiec z czasów po rewolucji. 2. Na obrzeżu koperty mamy dwucyfrowy numer, który umożliwia datowanie. Jeżeli ma to być rok 1896 powinno to być 33-36. Zdjęcie nie jest wyraźne, ale na 90% pierwsza cyfra to nie trójka, wiec nawet to też nie najbliższe lata 1895-1897. Jednakże okres po rewolucji też na pewno to nie jest. 3. W świetle dwóch powyższych co ma wspólnego grawerowanie zarówno z tarczą jak i kopertą. Nic? W dodatku koperta od wewnątrz jest podniszczona, koronka dosyć zużyta, czyli zegarek nie leżał w szufladzie i był zwyczajnie używany. Zewnętrzna część jest prawie jak nowa, ładnie spolerowana, a grawerowanie bardzo czytelne. Czy się mylę czy rzeczywiście powstało niedawno? Wniosek: składak z różnych epok ze współczesnym grawerowaniem w celu podniesienia wartości?
  13. Nie krytykuję ludzi którzy wybierają bardziej efektowne zegarki, czy cenowo zamiast jednego szarego starocia wolą kilka błyszczących złotych. Każdy ma swoje upodobania, nic mi do tego. Stwierdzam tylko suchy fakt, że zainteresowanie nimi jest dużo mniejsze. Sam to z resztą potwierdzasz zarówno słowami jak i swoją kolekcją. Inna sprawa że Twoja kolekcja bardzo mi się podoba, doceniam też konsekwencję w budowaniu ciekawego zbioru. U mnie jest po prostu inny profil, swoją zbieraniną nie zapełniłbym połowy pudełka z pierwszego zdjęcia, ale wśród nich jest tylko jeden wyprodukowany po 1989 roku (NOSowy Kosmos 1992). Za to jest kilka sztuk na 3017, z których cieszę się najbardziej. Marzy mi się żeby uzupełnić kolekcję o Landerona, czy Valjouxy, ale nie mam na razie w tym względzie szczęścia. Tobie zaś życzę byś kolekcję uzupełniał w dwóch kierunkach - zarówno wizualnej różnorodności noworusów jak i historycznej wartości siermiężnych staruszków.
  14. Wszystko wskazuje na rocznik 1979, już mosiężna sprężynka po prawej od mostka, ale jeszcze pełny przycisk zwalniania koronki. W Twoim jest logo na płycie pod balansem - a mnie w moim martwi całkowity brak logo. Wszystkie które widuję poza moim mają koronę albo na mostku albo na płycie pod balansem. Wszystko wskazuje na to że masz niezły rarytas, oryginalny Szturmański z lat siedemdziesiątych. Prawdziwa rzadkość. :-) Inna sprawa że w naszym kraju jest to sprzęt niedoceniany. Nawet wśród forumowiczów (wyłączając oczywiście Mayora - pozdrawiam!) nie widać zainteresowania sprzętem innym niż czarne z końca lat osiemdziesiątych czy ładnymi i błyszczącymi noworusami. Tym bardziej się cieszę że jest w Twoim posiadaniu. :-)
  15. Właśnie dlatego chętnie zobaczyłbym mechanizm. Spodziewam się tam zobaczyć elementy wyprodukowane przez Valjouxa, które na początku otrzymali sowieci. Tu kiedyś pokazywałem Okeana, datuję go na 1979 rok (choć oczywiście mogę się mylić, tym bardziej że mam pewne wątpliwości co do oryginalności niektórych elementów), http://zegarkiclub.pl/forum/topic/85515-nasze-poljoty-chrono-3133/?p=1215106 Twój może być w podobnym wieku, a skoro ma jeszcze oryginalne szkiełko jest duża szansa że w środku nie był przerabiany. :-) Chętnie porównam wnętrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.