Witam.Posiadam dobrej klasy stary zegarek kwarcowy .Był uszkodzony,więc oddałem do zegarmistrza.Wymienił kwarc i zegarek ożył.Skasował 4 stówy za naprawę.Wszystko było by ok,ale okazało się,że zegarek późni z 10 sek na dobę.Masakra.Otworzyłem zegarek i faktycznie stary kwarc został wymieniony na nowy malutki,jakiś pewnie z tanich kwarcaków.Próbowałem cho skorygować kondensatorem nastawnym,ale bez rezultatu.Poszperałem po swoich zegarkach i znalazłem kwarcaka z bardzo dobrym mechanizmem ety.Kiedyś go używałem i był bardzo dokładny.Już nie pamiętam,ale nie więcej jak 2 sek na miesiąc.Wylutowałem z niego kwarc i przelutowałem do eterny.Myślę,że będzie ok i będzie można doregulować dokładność chodu trymerkiem,tylko jest przy tym bardzo dużo zabawy,bo trzeba minimalnie kręcić trymerkiem i sprawdzać po kilku dniach poprawność chodu.Moje pytanie brzmi,czy mogę wykonać regulację podpinając się oscyloskopem pod kwarc i ustawić deklarowaną częstotliwość 32768 hz.Czy przyłożenie sondy osyloskopu do jednej z nóżek kwarcu nie zmieni częstotliwości ?Jak to robią zegarmistrze lub fabryki?