Zastanawiam się czy "odrestaurować" z zewnątrz. Zegarmistrz odradzał zabawę, szczególnie ze szkiełkiem, a w sumie ono mnie najbardziej kusiło, ale boję się zepsuć .... wiec się chyba wstrzymmam. W końcu ma kilka lat, bo został zakupiony w 1976 roku. I prócz wartości jako zegarek "kultowy" naszej UNITRY ma jeszcze sentymentalną
Mogę i ja pochwalić się takim egzemplarzem. Torszke pracy należy włożyć aby wyglądał jak by się chciało. Ale to czysta przyjemność. Z racji, że nie jestem zegarmistrzem, zegarek jest u specjalisty, na małym wewnetrznym SPA - przyciski same wpadały i nie odbijały, przez co sie blokował itp. Ale w poniedziałek otrzymuje z powrotem. Szukam oryginalnej bransolety i polerka ...
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.