Tak wiem , że przepłaciłem za ten olej, ale był potrzebny na teraz. Zamówię teraz takie 0,5l, bo jeszcze parę pewnie zrobię takich modów. Co do podgrzewania, to po farbowaniu bezeli i pasków (i kuchni przy okazji) Rit-dye'em, moja kobieta nie lubi już kuchni pełnej niespodzianek. Czarę goryczy przelała sama wkładając do zmywarki naczynie, w którym moczyłem w nafcie przekładnie wkrętarki Od tego wydarzenia mam szlaban na kuchnie jako warsztat, także pozostaje mi metoda na grzanie w wodzie w moim warsztacie.