Dziękuję za ten post. Dokładnie tak. Tu się rozpoczyna dyskusja co jest niemieckie , szwajcarskie, a co chińskie... i od kiedy zaczyna się coś chińskie. Myślę że tak już gdzieś od 2010 roku o ile nie wcześniej - trwa rewolucja techniczno ekonomiczna, której jesteśmy świadkami czy tego chcemy czy nie. Firmy Niemieckie po prostu zlecają wykonanie mechanizmu , byc może również koperty, lub kopertę i tarczę sami wyprodukują ... Taki NEWTON - również został zrobiony przez ludzi i również jest maleńkim dziełem sztuki... Co więcej kupując zegar co do którego jesteśmy pewni bardziej niż mniej że jest szwarjcarski czy niemiecki - to też nie możemy być pewni tego na 100%. Myślę że jeśli Chiny potrafią zrobić jak zwą "Dziurbilion" za 100 czy 1000 to potrafią zrobić też Omege za 50k czy 100k. No różnica jest taka że "Dziurbilinów" można kupić całą wywrotkę za jedną omegę. A Newton & sons - dalej bardzo mi się podoba i będę go nosił i testował jak najdłużej - podzielę się uwagami i spostrzeżeniami z tego testu sprawności za jakiś czas.