Maurice Lacroix znana dobra marka.
Omega ładna. Ale jak ze wszystkimi używanymi a zwłaszcza znanych marek warto rzęs zakupem podejść do dobrego zegarmistrza żeby otworzył i sprawdził stan wewnątrz. Czy mechanizm oryginalny, w jakim jest stanie, czy serwis potrzebny który może nie być tani.
Ja nawet do zegarów nowych podchodzę z TimeGraptherem (ok 500-600zl) żeby sprawdzić czy nie wadliwy… kiedyś sprawdzałem Tissoty w sklepie i same buble krzywo chodziły.
+ Dodatkowa koronka: co jakis czas sie sama odkreca mimo ze za kazdym razem mocno ja dokrecam. wkurzające jak mi czasami przeskoczy dzien. nie zdarza sie to czesto ale jest strasznie irytujące. + Dokrecanie: Jak wyjeżdzam to biore ze soba wiecej niz jeden zegarek. Nie biore ze soba rotomatu. Dzieki dokrecaniu nie musialbym ponownie ustawiac zegarka, nei koniecznie chce chodzic codzienie w innym zegarku a przy 3ch zegarkach jest to nawet trudne. Dokretka pozwala zastapic rotomat w takich przypadkach. + Stop sekunda: Moj orient chodzi -1sec/dzien. Wiec jest sens nastawianie go dokladnie. Gdy dojdzie do 20-30 sec roznicy to zaczyna mnie irytować. Musiałbym czekac kolejne 2tyg zanim wroci w okolice +-15 sec i wtedy trzeba przestawic minute... wiecej rypania się niz ze stop sekundą. + Wszystko razem: W koncu bardziej skomplikowany mechanizm jest cenniejszy, ktos musial sie wiecej postarac zeby go zaprojektowac a potem wykonac. Jesli chodzi do tego dokladnie to znaczy ze potrzeba ciasniejszych norm tolerancji na kazdym elemencie...
Witam, Mam niebieskiego Ray'a i zastanawiam się nad upgradem do Ray II. Nowy mechanizm kusi: dokrecanie, hacking i pojedyncza koronka... jakby o klase lepszy mechanizm. Polecacie? Teraz pytanie, jak z dokładnością mechanizmów w nowych Ray II i Mako II? Jakie macie doświadczenia z tymi mechanizmami? Z góry dzięki za odpowiedź.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.