Dzięki Waszym opisom odważyłem się na swoje pierwsze czyszczenie . Nigdy bym nie pomyślał, że w zegarku może być tyle syfu!. Jest super miło, jak zegarek po złożeniu rusza ..... i ciut mniej jak staje Mimo tego, że "trącony" ponownie rusza. Zagłębiłem się w forum i chyba jednak trzeba wymienić balans, albo kotwicę Takie fajne znalazłem, z rozpisaniem części w werkach : http://oldswisswatches.com/Spares/Slava_Mechanical_Movements.htm