Jestem wyluzowany ale mam powody do lekkiego niepokoju gdy zegarek tej klasy po tygodniu użytkowania robi takie jaja. Zauważyłem ponad to ,że gdy mam go na ręku to spieszy się bardziej lecz gdy leży spokojnie to wolniej.
Napewno odeślę do producenta gdyż sam nie będe grzebał tutaj jest podobna przypadłość jak moja http://zegarkiclub.pl/forum/topic/54413-atlantic-automatic-przyspiesza-po-nakreceniu/. Więc nie wiem z czego ta beka u szanownych kolegów.
Widzę, że pewnie macie używanie z nowicjusza ale ok, Niedawno odebrany z naprawy i konserwacji Wostok Komandirski K-34 nie ma takiego przyspieszenia jak Gerlach.Sprawdziłem to dzisiaj rano bo były razem zsynchronizowane wczoraj.
No i niestety. Nowy nabytek w postaci Gerlacha Jastrząb spieszy się około 3 minut w ciągu 4 godzin. Jedzie niedługo do producenta jednak chciałbym zapytać szanownych kolegów co powoduje takie nagłe przyspieszenie? Nie upadł mi w ciągu kilku dni użytkowania, żadnych gwałtownych wstrząsów, po prostu nic i nagle od wczoraj się zaczęło. Po ponownym zsynchronizowaniu ze stroną http://24timezones.com/pl_czas/warsaw_czas_lokalny.phpco do sekundy tylko w pierwszych 6 minutach przyspieszył o 23 sekundy.
Patrząc subiektywnie przez pryzmat jastrzębia koperta nie jest gruba jak dla mnie. Nie ma co przesadzać pisząc, że koperty są grube. Bez przesady. Wygląda przez to dostojniej. Zgadzam się z kolegą Desaxe, że grube zegarki mają swój klimat oraz są świetnie wykonane.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.