Pomijając kwestie etyczne i fakt, że firma jedynie podszywa się pod szwajcarską, to jak wygląda sprawa z tymi Bissetami jeśli chodzi o faktyczną trwałość, awaryjność? Przyznam, że w pośpiechu kupiłem zegarek tej firmy jako prezent dla żony, nie czytając wcześniej opinii. Zegarek cały w złotym kolorze, prezentuje się naprawdę ładnie i w sumie tylko z tego powodu został wybrany, bo w niższej cenie były też Lorusy i Casio, które jednak wyglądem na kolana nie powalały. Nie słyszałem wcześniej o tej firmie i zaryzykowałem, na szczęście kosztował niecałe 500 zł. Czego powinienem się obawiać? Kupiłem taki oto model: