W myśl starego przysłowia, zdaje się, aczkolwiek tutaj nie jestem pewien, że japońskiego "sekundy idą, dni biegną, a lata lecą", posiadanie zegarka wiąże się z czymś więcej, niż jedynie z praktycznym zastosowaniem. Zegarek, dla jednych jedynie mechanizm odmierzający czas, dla innych coś więcej, jak na ten przykład biżuteria, dodatek do stroju, albo też odzwierciedlenie naszej wyobraźni, czy wreszcie istotna część naszej osobowości. Wychowany w latach 70 i 80 minionego wieku doskonale pamiętając stare i pełne uroku automatyczne mechanizmy najczęściej produkcji radzieckiej, jednakże rzucony w późniejsze czasy oraz wir codziennych i najczęściej rutynowych obowiązków z wygody wybrałem quartz - mechanizmy. Jednakże dziś, kiedy lata już w pełni, że tak powiem dojrzałe, kiedy tęsknota za klasyką, kiedy chciałoby się zrozumieć i dotknąć czar upływającego czasu... Tak też długo przeglądałem internet zanim zdecydowałem się na zakup mojego mechanicznego przyjaciela. Biorąc pod uwagę tak istotne czynniki, jak cena, pratykczne zastosowanie i zarazem aby podkreślić własny styl w końcu zdecydowałem się na kupno Seiko sports automatic SRP513K1. Sportowy, jak też klasyczny styl na każdą okazję, czytelność funkcji oraz bardzo męski charakter tegoż zegarka zdecydowały. Poniżej zamieszczam kilka fotek mojego cudeńka. Pozdrawiam, Darek.