Pozwolę się z Tobą nie zgodzić Akurat te zegarki robiłem sobie sam [ oczywiście koperty ] Większość z nich noszę dość intensywnie od ponad roku i działają dokładnie , szkła nie parują na drewnie brak przebarwień na drewnie akurat się ciut znam co do impregnatu to wystarczy zwykły olej jadalny lub wosk pszczeli [ raczej nie uczula ] kłopot że trzeba dość często powtarzać ,, impregnację " drewno jak suche i dobrze naoliwione pracuje znikomo , dekle to plexi i jak jest dobrze spasowane - nie przepuści wilgoci ani kurzu nie wypowiadam się o kwarcowych drewnianych zegarkach Kolegi wyżej bo nawet w ręku nie trzymałem a o tych trochę wiem podsumowując zegarki raczej na okazjonalne noszenie [ chociaż na rower też się nadają ] utrzymanie czystości na pewno trudniejsze od metalowych , ale możliwe trwałość zależna od użytkowania , ale wbrew pozorom mocne wykonanie to już kwestia indywidualna Rakieta Kolegi to akurat jeden z niewielu oryginalnych zegarków drewnianych jakie widziałem , ale moim zdaniem został stworzony bardziej jako eksponat niż do codziennego użytkowania