tomek s

Jak jeszcze na luzie kręciłem w drugą stronę to wysuwa się tulejka, próbując dokręcić z powrotem się chowa do koronki. No nic, trzeba będzie się wybrać do fachmana.

Średnio to wychodzi, wieczorem przy tym świetle....

Zegarek Glycine Incursore, pewnego pięknego dnia koronka odskoczyła i nie jestem w stanie jej dokręcić. Zegarek chodzi, można ustawić godzinę, datę, ale koronka odstaje, kręcę, próbuje dociskać, ale nie udaje mi się jej dokręcić, by przylegała do koperty. Macie może jakieś rady, wskazówki....

Mam i ja, to co chciałem 🙂

No i jednak stanęło na Glycine Incursore z naszego bazarku, mimo 44mm wygodnie leży na nadgarstku 😊 Jestem zaskoczony jak to fajnie, głośno cyka, względem starego Seiko 7S26 dużo bardziej go słychać 😯 👍

Ile teraz taka Certina w dobrym stanie może być warta? Tam jest eta-2824-2? To chyba ma 42mm średnicy...

Nawet, ale nie bardzo widzę stalowego z arabskimi cyframi ... Przyznam ,że dla mnie niezbyt wytrawnego znawcy, marki enigmatyczne, mało znane... Ten pierwszy, nawet, tylko też niekoniecznie rzymskie. Powiem szczerze, że jeśli taka egzotyka (dla mnie przynajmniej ), to chyba raczej nowe, bo jak z wykonaniem, trwałością?

Jako, że moja przygoda ze smartwachem od Samsunga dość szybko się skończyła nieoczekiwanym "Rebooting" na wyświetlaczu (mam ochotę wyrzucić go przez okno) i na rękę wrócił poczciwy SKX, to wpadłem na pomysł, że chciałbym jeszcze coś innego... Może być używka, automat, około 42mm, coś prostego, zarówno mechanicznie jak i stylistycznie, raczej nie chcę Chińczyka. Coś co musi mi się podobać, w stylu pilota, ale niekoniecznie ma to być typowy pilot, coś co przypomina Paneraia. Coś co będzie dobrze wyglądało na grubym skórzanym pasku. Coś w stylu tych poniżej, ostatnio też patrzyłem na Auguste Reymonda pilota (tego z Tchibo). Co innego, podobnego możecie polecić do 1000-1200 PLN max?

Bym zapomniał tu zajrzeć, no bo mam i ja