Arkadiusz_16

Racja, pomyliłem numerki:) Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Wnioski po serwisie Poljota 2414 -nigdy więcej -sprężynę kamienia nakrywkowego koła wychwytowego poskromiłem odrobiną plasteliny. Dopiero wtedy udało mi się wyjąć ją z trupa i przełożyć do czyszczonego modelu. -plastelina świetnie nadaje się również do rozdzielanie kamieni balansu. Wystarczy odrobinę nałożyć na chwytak i ładnie nakrywkowy wychodzi. -ułożenie włosa na przesówce to jakiś koszmar. Trzeba uważać, by nie pociąć włosa. Sam po włożeniu klocka nigdy nie wpadał na swoje miejsce. -ma chyba najprostszą konstrukcję kalendarza jaką widziałem. Super prosta i praktyczna. Podsumowując: z efektu jestem bardzo zadowolony, ale uważam, że to bardzo trudny mechanizm do serwisowania. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Sukces był połowiczny. Doszedłem do tego jak podważyć sprężynkę, by nie pękała. Trzeba zrobić to w miejscu zaznaczonym na zdjęciu. Podginanie ramienia zawsze kończyło się jego pęknięciem. Niestety mimo pozytywnego wpływu jednego głębszego sprężynka wystrzeliła mi, cud, że ją znalazłem. Przy wkładaniu wystrzeliła mi drugi raz i już jej nie znalazłem, więc czekam na trupka;)

To ten, który rozebrałem czysty nie był. Ok, strzeliłem kielicha i spróbuję jeszcze raz zgodnie z tym, co napisałeś. Do 3 razy sztuka! Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Hmm ale jeśli jej nie wyciagnę to cały syf pod nią zostanie i nie zaaplikuję nowego smaru... Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Witam, mam problem z Poljotem 2414 a konkretnie ze sprężynką amienia nakrywkowego koła wychwytowego. Złamałem już 2 sztuki, mam jszcze jedną, ale teraz aż się boję próbować ją wyciągnąć. Delikatnie przytrzymywałem sprężynkę wykałaczką i igłą podwadzałem jedno ramię sprężynki kierując je w taki sposób, by wyszło za obręcz. Co robię źle, że za każdym razem mi to ramie pęka? Byłm bardzo delikatny i z pewością nie przygiąłem za mocno.

Wnioski po ostatnim czyszczeniu Pobiedy: -sklejenie włosa powoduje dość duże przyspieszenie. Nawet 1h/dobę -bardzo dużo zależy od prawidłowego zamocowania klocka włosa. Jeśli jest wepchniety zbyt głęboko lub za płytko to możemy mieć nawet 100 sekund na dobę odchylenia. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nigdy mi jeszcze nie wyszło, ale zawsze próbowałem na trzeźwo... Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Sprawdzony sposób, potwierdzam, że działa;) Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

A jaki konkretnie pierwiastek promieniotwórczy został użyty w tych wskazówkach. Chciałbym sprawdzić jaki ma czas rozpadu.

Ta też? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Myślałem, że może była też wersja z ciemnym wypełnieniem Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Czyli te wypełnienia, które z czasem ciemnieją są radioaktywne? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Czyli moja po prostu zrobiła się z upływem czasu czarna... Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

W jakich kolorach było wypełnienie w Pobiedach z ażurowymi wskazówkami? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Pobiedy miały takie wskazówki?

Pasek jest ładny:) Ciekawe, gdzie można takie kupić...

Bardzo rzadka Rakieta czołg! http://allegro.pl/rzadka-czarna-rakieta-czolg-nie-noszona-i6879207527.html?utm_source=criteo&utm_medium=cpc&utm_campaign=lowerfunnel&utm_term=#thumb/1

Sporo czytałem na ten temat, pytałem tez o zdanie jubilera-złotnika - ale takiego, który z metali jest w stanie zrobić wszystko a nie prowadzi tylko skup i sprzedaż i dodatkowo hobbystycznie zajmuje się zegarkami. Powiedział, że zegarek w którym myjka ultradźwiękowa słabej mocy wybije kamień i tak by dobrze nie chodził. Generalnie myjek dużej mocy używa nie tylko do czyszczenia z pasty polerskiej, ale również do testowania obsadzenia kamieni. Powiedział, że w zegarkach kamienie obsadzone są dużo mocniej i zdecydowanie powinny wytrzymać. Jeśli się obruszą to od początku były źle obsadzone. Ale hipotez na ten temat jest wiele:)

Odkręciłem mocowanie klocka włosa i wyąpałem włos wraz z balansem w myjce ultradzwiękowej a później w benzynie 2 razy. Poprzednio spieszył się około 230 sekund przy przesówce położonej centralnie. Obecnie spieszy się około 120 sekund, więc już można próbować wyregulować go przesówką. Ciekawy jestem, czy głębokość osadzenia klocka włosa może mieć wpływ na chód zegarka. Teraz jest troszeczke poniżej poziomu półmostka. Muszę spróbować go troszeczkę wepchnąć głębiej..

Możliwe, że trwa to tak krótko, że nie zauważyłem podczas pracy w powiększeniu? Jeśli tak to spróbuje jeszcze potraktować go acetonem Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Skoro tak piszecie to tak jest. Włos na moje oko jest ok, pozostaje kwestia wyrażenia. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Przekracza to moje umiejętności:( Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Obserwując znany portal aukcyjny i ilość Pobied z przesówką maksymalnie odchyloną w stronę "-" mam jednak wrażenie, że to jakiś objaw zużycia samego werku, może pewnego rodzaju zmęczenie włosa? Jakaś wada konstrukcyjna lub coś w tym stylu.. Dwie takie sztuki czekają na przegląd, obawiam się tylko, czy moja wiedza i umiejętności pozwolą na zidentyfikowanie przyczyny...

Przewróciłeś mój świat do góry nogami. Przekonany byłem, że syf=spowolnienie chodu:) Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Koledzy - znawcy werku Pobiedy 2602. Mam takie pytanie: sporo zegarków, które widzę na rynku ma przesuwkę niemal maksymalnie przesuniętą w kierunku "-". Z centralnym położeniem przesówki spieszą się o około 200 sekund na dobę. Jaka jest najczęstsza przyczyna takiego stanu? Co się dzieje w tych werkach, że wraz z wiekiem tak przyspieszają?