adam78

moim zdaniem tez na pasku lepiej masz 100% racji - pasek latwiej/taniej dobrac niz kajdan

Dluzszy czas nosilem sie z zamiarem przejscia z bransolety na pasek no i wreszcie dopialem temat niestety zdjecia robione smartphonem wiec jakosc co najwyzej do zaakceptowania Wg mnie zegarek teraz sie lepiej prezentuje (zwlaszcza na tym brazowym), no i wygodniej sie nosi

jakis czas temu mialem podobny dylemat - na zdjeciach duzo bardziej podobal mi sie czarny, ale na zywo juz nie tak bardzo i finalnie u mnie minimalnie wygral bialy ale ja szukalem zegarka sportowego, ktorego przy okazji moge zalozyc tez do garnituru jak dla mnie bialy ma bardziej sportowy charakter ale w miedzyczasie zona przekonala mnie do niebieskiej tarczy tak wiec finalnie jest carrera ale z niebieska tarcza zadaj sobie pytanie w jakim charakterze go bedziesz uzywal - jak raczej do garnituru to mysle ze jednak czarny a jak bardziej na codzien to mysle ze bialy

aha, czyli to jest ten od carrery z tytanowa koperta dzieki za zdjecie

a jaki kupiles? gladki czy z dziurkami? bo ten w Monaco ma dziurki i wg mnie ma charakter paska rally - a ja wlasnie o takim mysle

dzieki, czyli bedzie pasowal ciekawe tylko kiedy bedzie mozna go kupic skoro to nowosc no i ile bedzie kosztowal... napewno tanio nie bedzie

ktos moze wie ile ma w uszach ma pasek do monaco? ten niebieski z czerwonym przeszyciem podoba mi sie i moze by przypasowal do carrery?

@Mordaf - fajny ten Twoj zegar. Bylem juz w zasadzie zdecydowany na AR (taki z niebieska tarcza) ale ta lupka mnie zniechecila. Niby drobiazg, ale poprostu nie pasowala mi. Powinny byc 2 opcje do wyboru - z lupka i bez. No a potem zona przekonala mnie na Carrere

A moja na razie noszona non-stop na lądzie hop do wody i pod wodą także cieszy niezmiennie i cały czas

Bartek ma swój temat u nas na forum „ Paski ręcznie wykonane”, oczywiście nie chce robić reklamy, ale ja jestem bardzo zadowolony. Bartek jest naprawdę świetnym fachowcem, jego paski są bardzo indywidualne wykonane. Do tego duży wybór skór, klamer i fasonów. Ja póki co nie mogę się nacieszyć, wiec na razie nie mam pomysłu na pasek[emoji2957] ok, znalazlem - jeszcze raz dzieki

ja kupilem moja carrere na chrono i z gory wiedzialem ile kosztuje przesylka oraz ile zaplace w zlotowkach (teraz wiekszasc bankow udostepnia karty wielowalutowe wiec nie ma zaskoczenia po jakim kursie rozlicza transakcje) nie bylo zadnej przykrej niespodzianki odnosnie ceny finalnej w stosunku do ceny podanej otrzymalem zegarek z podbita karta, ale mimo to od razu sprawdzilem gwarancje elektroniczna bo tylko ona sie liczy dla serwisu mam tez doswiadczenie z serwisu Orisa - swoj zegarek kupilem na kanarach u AD (strefa wolnoclowa wiec zdecydowanie taniej i jeszcze dali mi fajny rabat). Jak zegarek stanal i pojechalem zeby oddac do serwisu za posrednictwem AD w Polsce (mam komplet dokumentow) to i tak kombinowali na wszystkie sposoby zeby nie przyjac no i szukali dziury w D.. (bo kupiony nie w Polsce). Dopiero jak pokazalem, ze zegarek jest zarejestrowany na stronie Oris to dyskusja sie skonczyla i wreszcie przyjeli do naprawy gwarancyjnej (jak kupowalem w 2016 to byla taka promocja ze za rejestracje dawali dodatkowy rok gwarancji wiec go na szczescie zarejestrowalem) notabene jak rok pozniej znowu oddawalem zegarek przez tego samego AD to znowu byl problem, a jak powiedzialem, ze juz raz byl naprawiany na gwarancji to chcieli protokol z poprzedniej naprawy.... dopiero jak znowu powolalem sie na gwarancje elektroniczna to przyjeli reasumujac - dla mnie gwarancja elektroniczna to wlasnie dodatkowa zaleta a nie wada - wiadomo czy jest i do kiedy obowiazuje. Mam wrazenie ze u nas jeszcze pokutuje PRLowska papierologia - oczekuje sie papierkow, zaswiadczen, stempelkow, itd. a jak juz sa to do upadlego szuka sie jak by je zakwestionowac i dopiero elektroniczna wersja prowadzona centralnie zamyka jakakolwiek dyskusje... (zeby nie bylo - zawsze dbam zeby miec pelny komplet z dnia sprzedazy lacznie z paragonem i podbita karta gwarancyjna) uff, ale sie nagadalem... @Teufel26 - mozesz napisac jaki Bartek? czy on robi paski na zamowienie czy ma dobre ceny na oryginalne? ja tez mam carrere na bransolecie i tez mysle o dokupieniu paska, wiec kazdy taki kontakt mnie interesuje z gory dzieki

skoro tak to nie mam wyjscia miniatury ponizej (zdjecia robione smartphonem wiec jakosc niestety nie najwyzsza) zdjecia sie poobracaly, czesc z nich powinna byc w pionie... nie wiem jak je poobracac

tak wiem, czytalem juz ten artykul (bardzo ciekawy zreszta)

dzieki za potwierdzenie ciesze sie "mocniej" bo z dyskusji innych wywnioskowalem, ze jednak VJ jest lepszy niz SW moj Oris na SW200 byl w serwisie gwarancyjnym 2x - za pierwszym razem nagle stanal (tak po prostu) a za drugim razem zaczal sie spozniac ok 60sek na dobe...licze ze VJ bedzie bardziej niezawodny

Witam wszystkich najpierw sie pochwale - 3 tyg temu nareszcie zostalem posiadaczem taga heuera. Moj wybor to Carrera calibre 16 (ref CV2A1V.BA0738). Licze ze zostane przyjety do tego grona Fotek niestety nie moge wrzucic bo zadnej fajnej nie udalo mi sie jeszcze zrobic, a wolalbym nie wrzucac byle jakiej... Jak tylko kupilem swoj pierwszy automat do garnituru (Oris Artix) od razu wiedzialem ze nastepny bedzie sportowy tag heuer. Na tamten moment nie wiedzialem jeszcze jaki konkretnie bo wiekszasc mi sie podobala ale wiedzialem ze to bedzie wlasnie tag heuer. No i po 3 latach nareszcie go mam Od dluzszego czasu czytam ten watek (szczegolnie interesuje mnie dyskusja na temat werkow) Odnosnie ponizszej wypowiedzi W innym watku doczytalem sie ze obok kola zamachowego umieszczone sa oznaczenia werku - w moim tagu udalo mi sie odczytac 7750 - czy to oznacza ze mam werk Valjoux a nie SW500? Porownujac z Orisem to w nim w tym samym miejscu jest napis SW200. Wnioskuje zatem ze gdybym w Carrerze mial sellite to powinien byc napis SW500 - czy dobrze rozumuje? Zegarek wg sprzedawcy pochodzi z 2019r wiec zgodnie z powyzszym komentarzem powinna byc w nim sellita i stad moje pytanie Nadmienie ze niezaleznie czy to jest VJ7750 czy SW500 to nadal tak samo bede sie z niego cieszyl, ale chcialbym wiedziec z czystej ciekawosci... z gory dzieki za odpowiedzi Aha - gdyby ktos byl zainteresowany - to na razie prezycja chodu tego werku to +6-7 sek na dobe (wg mnie przyzwoity wynik)

jakis czas temu kupilem sobie takiego oto Audi Sport GMT (przepraszam za slaba jakosc zdjec, ale robilem je komorka) zegar lezal sobie spokojnie w pudelku i cieszyl oko nie nosilem bo sie zastanawialem czy dam rade go zatrzymac czy tez nie (finanse i zona...) no i niestety dla mnie (a na szczescie byc moze dla kogos z Was) wlasnie podjalem decyzje, no i trafil na bazarek - zainteresowanych zapraszam: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/144096-sprzedam-oris-audi-sport-gmt/?p=1935511

widze, ze Twoje pytanie pozostalo bez odpowiedzi. Postaram sie pomoc Jezeli chodzi o tzw. prestiz to Tag, jezeli chodzi o werk to raczej nie ma roznicy ktory wezmiesz Cal 16 w Tagu to VJ7750 lub SW500. A w MLu jezeli sie nie myle to SW500 czesc osob na tym forum da sie pokroic za ETE (czyli VJ) a czesc bedzie optowac za Sellita (czyli SW). Wg mnie oba sa porownywalne, ale moze nie znam sie na niuansach wez pod uwage, ze w Tagu zlocenie to zapewne powloka pvd - z uplywem czasu bedzie sie scierac i trzeba bedzie inwestowac w odnawianie jej... Widzialem wiele dyskusji w tym temacie. Wg niektorych trzeba przyjmowac ze co roku okreslona stala grubosc powloki sie sciera (nie pamietam jaka - musisz to wyszukac samodzielnie - nie potrafie teraz wskazac zadnego linka) Przed zakupem tego typu zegarka dopytaj sie jaka to grubosc i bedziesz mniej wiecej wiedzial czego sie spodziewac a na koniec taka moja bardzo subiektywna opinia - ja osobiscie wzialbym Taga bo mi sie poprostu bardziej podoba (ale zdecydowanie takiego bez zlocen i pewnie z czarna tarcza) A w temacie zloconych zegarkow - w pelni zgadzam sie z Ptakiem

teraz widze - o zegarek pytal paulvandyk, ja tylko odpowiadalem na pytanie ale dzieki za kontakt - gdybym to ja go szukal juz bym go kupowal

roznica w cenie miedzy nimi nie jest duza wiec jak juz w swince bedzie odpowiednia kwota to jak znam siebie ten argument przewazy i pewnie wezme 1887 wbrew zdrowemu rozsadkowi..

tak naprawde to serce mowi carrera przeciez wyglad ten sam niezaleznie od werku i bedzie tak samo cieszyc chcialem poprostu zrozumiec roznice miedzy oboma werkami niestety musi minac jeszcze troche czasu zanim dozbieram do carrery, ale z tej calej dyskusji wiem jedno - oba werki roznia sie tak naprawde niewiele, wiec co bym nie wybral to i tak bede zadowolony teraz trzeba cierpliwie wrzucac kase do swinki i czekac na okazje do zakupu jeszcze raz dzieki za opinie

samodzielnie wypatrzylem jeszcze jedna roznice (byc moze istotna) - rezerwa chodu w 1887 to 50h a w cal. 16 to 42h to moze krotko podsumuje jakie sa moje wnioski odnosnie cal. 16 vs 1887 w oparciu o wasze wyjasnienia argumenty "za" cal.16 - mozna sie spodziewac ze cal.16 bedzie mial wieksza precyzje chodu - tanszy w serwisowaniu argumenty "przeciw" cal.16 - moze to byc eta lub sellita - krotsza rezerwa chodu argumenty "za" 1887 - ma plynniej dzialajace chrono - uznawany jako "in house" i dostepny tylko w tagu argumenty "przeciw" - gorsza precyzja chodu - spodziewane drozsze koszty serwisu patrzac slepo na liczby to nie ma na tyle istotnych roznic pomiedzy 1887 a cal. 16 zeby doplacac te +1k do 1887. wydaje sie ze wrecz lepiej wziac cal. 16 bo ma lepsza precyzje chodu i bedzie latwiejszy i tanszy w serwisowaniu patrzac od strony prestizowej to 1887 ma sens bo to mimo wszystko in house taga no i szczerze mowiac dalej jestem w punkcie wyjscia - kierowac sie sercem (czyt. 1887) czy rozumem (czyt. cal.16) jezeli ktos jeszcze znajdzie jakis argument za lub przeciw jednym lub drugim mechanizmem to bede wdzieczny za nastepne komentarze / refleksje tak czy inaczej dziekuje wszystkim ktorzy wzieli udzial w tej dyskusji i zechcieli sie podzielic swoja wiedza ze mna

ok, wszystko jasne szczerze mowiac w klubie taga tez sie troche popytalem o mechanizmy no i jestem troche madrzejszy jeszcze raz dzieki za wyjasnienia

a mi sie wydaje ze ilosc kamieni moze pomoc w identyfikacji czy jest to eta czy sellita jezeli dobrze sie wyedukowalem czytajac rozne watki na tym forum to w ecie jest 25 a w sellicie 26 kamieni (jezeli rozmawiamy o eta 2824 i sw200)

cenna uwaga a wiesz moze czy eta albo sellita moze sie pojawiac zamiennie a zegarek bedzie mial ta sama referencja czy w takim przypadku bedzie to oznaczone innym numerem? albo inaczej - czy jest szansa zeby to jakos rozpoznac inaczej niz ogladajac mechanizm przy zalozeniu ze kupuje sie w sklepie stacjonarnym to mozna to zobaczyc, ale przez internet to juz nie wiec pozostaje liczyc na rzetelny opis lub jakies oznaczenia dzieki ktorym sie to pozna

ok, jezeli chodzi tylko o prestiz i roznice w jakosci materialow uzytych do koperty, tarczy itd to analogia bardzo trafna pytalem wczesniej o standard wykonczenia bo czytalem w innych watkach, ze ten sam mechanizm moze byc w 3 kategoriach wykonania zarowno w eta jak i sellita (nie pamietam nazw, ale pamietam ze sa 3 standardy) czy oprocz materialow i znaczka mozna sie spodziewac ze werk np. w tagu jest wykonany w innym standardzie niz w certinie? czy sa to takie same standardy?