Trzeba będzie tak robić Ale dochodzi też tutaj ta kwestia, że jak się szydłem przebije w miejsce, gdzie się kończy ta czarna skóra, to potem tak odłazi brzydko przy szyciu No ale trzeba to poprawić, to racja. To jak wygląda mizdra zależy też od jakości skóry jak i sposobu jej wykończenia. Niektóre skóry mają wykończoną mizdrę, np. bridle leather, z tym, że ona jest gruba, 3-4.5mm więc do zrobienia paska i tak trzeba ją trochę zdwoić. Cordovan to w ogóle specyficzny przypadek, bo jest wyprawiany od strony mizdry, więc naturalne lico jest tą dolną warstwą. No ale w zwykłym juchcie też można mieć ładną, zwartą mizdrę bez sterczących włosków, kwestia jakości tej skóry. Im bliżej brzucha tym skóra też jest mniej zwarta w swojej strukturze. Jeżeli już te włoski występują, to można je spróbować poskromić Tan Kotem od Fiebingsa. Zawsze go stosuję na mizdrzę, jeżeli wiem, że nie będzie już miała żadnej podszewki czy nie będzie na nią naklejany inny kawałek skóry (pokrycie tan kotem mizdry bardzo utrudnia potem klejenie, trzeba to zdzierać papierem ściernym). Bardzo dobrze kładzie włoski i je razem skleja.