Witam, takie moje pytanie odnośnie: http://allegro.pl/raketa-16-kamieni-zlocona-i6778223734.html?reco_id=3d9d5edb-6c01-11e7-b25b-02795437d2de#thumb/1 zachciało mi się kupić zegarek w kolorze złota/pozłacany nie do 'szpanowania' tylko po prostu okazjonalnie do garnituru itd. Jako że bedzie to bardziej zegarek okazyjny chciałbym wydać 100-150zł. Oglądałem akualne shity typu curren czy jordan kerr w takim kolorze i cenie, ale wydają się być po prostu zabawkami przy tym cacku. Tutaj dodany pasek. A co do mechanizmu jak go oceniacie? W ogóle nie mam pojęcia o zegarkach vintage, chyba jestem za młody ale lubie takie rzeczy antyki itd. Pytanie odnośnie mechanizmu - 16 kamieni werk co to oznaczna? Naciąg jest mechaniczny raczej tak? Rozumiem że wtedy automatycznych nie robiono? Czyli muszę go nakręcać co jakiś czas? Czy mam zapytać sprzedawcę co ile? Jaką ma rezerwę chodu czy mnie wyśmieje jak o to zapytam? Pytanie odnośnie szkiełka akrylowego, jest z tworzywa sztucznego podatnego na rysy tak? Ale odporniejszy na uderzenia bo bardziej sprężysty.. wiem że takie kiedyś produkowano.. dzisiaj to raczej nie jest szyk mody.. czy w razie co można zmienić szkiełko w nim na mineralne później? W jakich kwotach mniej więcej? No i ostateczne pytanie, czy inwestować? Aktualnie używam lorusa, dałem kilka lat temu za niego 300zł, kwarcowy, zmieniałem z 2x baterie działa bez zarzutu. Ten ma być jako dodatkowy. Pozdrawiam i liczę na pomoc.