Paweł Bury. 5729 #51 Napisano 4 Maja 2014 (edytowane) Ja mam jednego Omikrona po dziadkowego za przejechanie w PKSie 400000 km autobusem SANOS - jest grawerka na deklu z datą 1979r koronka oczywiście sygnowana - kilka lat wczesniej dostał Doxe by synchron też z grawerem i dyplomem 1977 - wszystko mam w spadku Nosze je tylko od okazji oba grawerowane FAP FAMOS BEOGRAD - fabryka produkująca popularnego w latach 70-80 SANOSA Edytowane 4 Maja 2014 przez Paweł Bury. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lec 61 #52 Napisano 4 Maja 2014 (edytowane) Staszek, toć przecież wiadomo, iż mimo wieku "babcia" jest z tychco rzucają urok na facetów. @Narfas Kolor i wyrazistość tej tarczy,zważywszy jednocześnie wiek,przyciąga niesamowicie, uwagę do sikorka. Może, to ten "wdowi" woal, to powoduje? Ale fakt pozostaje faktem.Ciekawe jak ona wygląda w świetle dziennym? Pawle! Ten Twój "Omi" a i owszem jest jak garnitur z lat 70 i ma sznyt! Nie dziwota, iż nosisz go przy większych okazjach.Swoją drogą, to podziw bierze przejechanie Sanosem tylu kilometrów. A bierze się on stąd, gdyż sam jeździłem drzewiej CHAUSSONAMI i Jelczami "Ogórkami" jako pełnoletni, ale jeszcze młokos, po stolycy i wiem czym to pachnie. Edytowane 4 Maja 2014 przez lec 0 <p>Czasem lec-e w gruchy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł Bury. 5729 #53 Napisano 4 Maja 2014 To mam jeszcze odznaki dziadka srebrną za przejechanie 500tyś km i złotą za 1 000 000 km jutro je wykopie i dam zdjęcia 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lec 61 #54 Napisano 4 Maja 2014 Co prawda odznak nie mam ale w km nazbierało mi się już deko więcej. Jeśli chodzi o "Duśkę", to mam identiko i na k**wiszona pasku, która będzie mi następną towarzyszką,przez kolejny tydzień. 0 <p>Czasem lec-e w gruchy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lec 61 #55 Napisano 12 Maja 2014 Zmiana musiała nastąpić!I oczywiście o niej nie zapomniałem. Miała być Doxa,ale za winkla wychylił się jeden z ulubieńców. I nie było siły, by go nie przygarnąć na tydzień.Jak na stary egzemplarz, to ten jest wyjątkowy! Pomijając tarczę i wskazówki,która są w idealnym niemal stanie,Stan koperty też jest do przyjęciai nie muszę się wstydzić,iż mam na ręku "paździerza". To werk działa wyśmienicie!Rzadko zdarza się,by leciwy zegarek,był tak punktualny. Przedstawiam więc swego PALLASA. 0 <p>Czasem lec-e w gruchy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lec 61 #56 Napisano 15 Maja 2014 (edytowane) Miały być medale z marynary dziadka? Chyba Mroza.Dziad przydekorowanychodzi chyba na codzieńpo Hadesie szurając laczkami, straszy wnuczęta,by się opamiętały! Tak mnię jakoś najszło, tak więc Paweł wiąchnie puszczaj! Zresztą i takna tą okolicznośćz głuchłem. Ale, ale!Mam świadka! Który się nie wyłga,by krzywo przysiężyć, bo mnię widział,ze struclemna ręku. :D Pozdrawiam. Edytowane 15 Maja 2014 przez lec 0 <p>Czasem lec-e w gruchy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość xylog #57 Napisano 19 Maja 2014 Nosimy, jeden taki mnie zmotywował 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zasadas 5084 #58 Napisano 19 Maja 2014 Może być chrono Seiko, to może i Delbana 0 "You may delay but time will not" Benjamin Franklin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł Bury. 5729 #59 Napisano 19 Maja 2014 Miały być medale z marynary dziadka? Chyba Mroza.Dziad przydekorowanychodzi chyba na codzieńpo Hadesie szurając laczkami, straszy wnuczęta,by się opamiętały! Tak mnię jakoś najszło, tak więc Paweł wiąchnie puszczaj! Zresztą i takna tą okolicznośćz głuchłem. Ale, ale!Mam świadka! Który się nie wyłga,by krzywo przysiężyć, bo mnię widział,ze struclemna ręku. :D Pozdrawiam.Sorrki zapomniałem - robie ostatnio od rana do wieczora - jutro wklejam i odznaki i dyplom wręczony razem z zegarkiem - wszystko imienne podpisane - nie ma lipy Pawełek nie kłamie nie ma takiej opcji 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hrabia 72 #60 Napisano 19 Maja 2014 Nosimy, jeden taki mnie zmotywował Klasa Seikacz. Aż sobie jakiegoś sikora z tej stajni na jutro odkurzę . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lec 61 #61 Napisano 19 Maja 2014 (edytowane) Taki jeden,to zamknięty i noszony w portabakuw końcu siem wściek i urządził awanturkę właścicielowi! Motywując go skutecznie jak widać na załączonym obrazku. Tylko patrzeć jak reszta ferajny się zgadaa wtedy, to i woda gulardowa na guzy nic nie pomożei kto wie czy czasem na czerwcowe dożynkiw Mariocie z fastrygą na licu nie przybedzie. Chrono, nie chrono-nic, nie Ty siem chłopie nie łgaji nie szukaj okazji do wymówki, tylko wyciągaj te "Dewotki" to choć jak na nieszporach obaczem ich oblicza! Młodziak, też w kulki leci, jak ja kiedyś w gruszki,bo go widać na froncieu ruskich a i Różycateż wita. Klisza od tatowego "DRUCHA"mu się naświetliłai na gwałt szuka,by kupić. Nie mniej konsekwentniezapodałem se dziś na łapkę,choć wspomnę, że księgowejdo garów się nie mieszam, taką "patelnię"na sadzone jaja! I nie powiem,żem z tego powodudumnie jej nie pokazywał jednemu sympatycznemu żabojadowiz rolkiem subem na łapie. @hrabia a Ty wiesz co to jest WSW?Tak więc weź Wiadro, Szmatę, Wodęi myj wycieraj z kurzu swe "paprochy",by zapodając jakieś foty,mogli byśmy je luknąć! Edytowane 20 Maja 2014 przez lec 0 <p>Czasem lec-e w gruchy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sneer 147 #62 Napisano 20 Maja 2014 Fajny Zenek 0 Omega Speedmaster 105.002, Rolex GMT 1675, Zenith El Primero A384, Tag Heuer Monaco cal12, Heuer Montreal cal12, Breitling Long Playing, Certina Chronolympic cal234, Zenith Defy Subsea 600mt, Breitling Chronomatic... parę, ...i sam nie wiem kiedy to się skończy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zasadas 5084 #63 Napisano 20 Maja 2014 A Twój najnowszy gdzie? 0 "You may delay but time will not" Benjamin Franklin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lec 61 #64 Napisano 20 Maja 2014 Ale plotkarze! Za plecami obgadują! Ostatni raz targałem na plerachpościel do magla z 50 lat temu. A tu patrzcie.............maglary pytlują jak drzewiej. Kto by się spodziewał? Jak mi Staszku,solennie obiecasz,iż puścisz wodze fantazji, tak by wyzwolić rogalanie tylko na mym licu, to pędzę w "ab cugach" i wstawiam! 0 <p>Czasem lec-e w gruchy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zasadas 5084 #65 Napisano 20 Maja 2014 Tu się nie ma nad czym zastanawiać. Tu się trzeba "pokazywać" A tak już na pół poważnie, od początku czerwca zamierzam przewietrzyć moje Delbany, przeplatając okazjonalnie innymi "starociami". Ciekawe do kiedy wystarczy?Ponieważ jesteś pomysłodawcą tego wątku, może rozszerzysz go element prezentowania staroci na nadgarstku i nie tylko będziemy pisali czy nosimy, ale i jakie nosimy? 0 "You may delay but time will not" Benjamin Franklin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lec 61 #66 Napisano 20 Maja 2014 "pokazywać"??? Mimo, iż jest to wybieg raczej dla chudych szczap,bo dla tłuściejszych i bardziej trendy jest w śwajcarach,wskazanym jest prezentowanie ich na własnym ręku,niźli na "podkładkach" dla komputrowych mysz i nie tylko. Chyba nie trza mi wyłuszczać dogłębnie,iż zamysłem mym było jak najszersze prezentowanieswych wiekowych chowanych po kątach zegaryneki pokazywanie ich szerszej widowni niż domowe audytorium.Które zresztą często wyrzuciło by nas na zbity pysk z chatyrazem ze struclami, przynajmniej mnie. Toć zrozumiałe, że temacior nie ogranicza nikogoi dopisek "jakie nosimy" byłby niepotrzebnym przerostem,chyba że,chodziło by o panienki kiedyś noszone przez nas rękach. Staram się w swój, przyznam dość specyficzny sposóbkomentować zamieszczane przez Was fotkii liczyłem na to, iż takie komenty nie pozostaną tylko mymi. W zamyśle bowiem temat miał być humorzasty,by nieco rozweselać te nasze kółko różańcowe. Wrzucając na rękę pryszczatego Zenona myślałem,że spotka się z ciekawymi opiniami na temat swej trudnej urody.Ospowatego adonisa powalającego swą diabelską facjatąniewieści ród zgodnie z porzekadłem, iż może być brzydkiale by był. Cóż, jeszcze się turlam,ponoć niech żywi nie tracą nadziei,więc nie tracę. A o Delbankach, to Ci Staszkuwcześniej już pisałemzastanawiając się na ileCi tygodni starczy? 0 <p>Czasem lec-e w gruchy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robertgda 2 #67 Napisano 22 Maja 2014 Oczywiście noszę , ale moja żonka chętnie go podkrada ze względu na jego urodę, gabaryty i oczywiście kruszec Omega 1925 pamiątka po dziadku, cały czas na chodzie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lec 61 #68 Napisano 22 Maja 2014 (edytowane) No,to przyfastrygowałeś bambulcem, mi w same oko i tęczowe kolorki pozostaną chyba na dłużej. Pomijając żółć która siem ulała z brudnej i niczym nie skrępowanej zazdrości!!! I jak tu żyć Panie Premierze,kiedy dziadek już dawno walnął w kalendarz a sikora może i miał ale przepił, obrzępała i w spadku zostawił tylko plik papierowych starych dwójek które mogą służyć tylkodo wytapetowania sracza. No i się ulało,ale powracając do babci, to urodziwa niemożebnie i po latach nie musi przez pół dnia tapetować facjaty! Nie da się ukryć, iż jako niepoprawny nygus, zajrzał bym tej "babie" pod spódnicęby zobaczyć, przez tyłek, ten piecyk, który powoduje, iż pozostaje nadal żwawąi co za diabeł w nim pali. Zdrowo walnęło mi w dekiel, który przyjdzie mi długo szukać, bo nie jest tak mocowany jak u Twej i nie tylko, naręcznej oblubienicy. I nie dziwota, iż wyzwala nieprzyzwoite chucie, często skrywane w zakamarkach mózgu, każdej z płci. Zatem przychodzi mi czekać na sugerowany striptiz, bowiem audytorium jak znam życie będzie spore! Tak więc młodzieży,szanować dziadków,bo nigdy nie wiadomoco kiedyś odziedziczycie! Edytowane 23 Maja 2014 przez lec 0 <p>Czasem lec-e w gruchy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robertgda 2 #69 Napisano 22 Maja 2014 Voila Proszę kumotrowie jeszcze o inne w miarę możliwości dane o zegarku - nigdzie na necie nie widziałem takiego i nie wiem w sumie co o nim myśleć w kategoriach częstości występowania itp. Ale , ale miłego oglądania tego co pod kołderką 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robertgda 2 #70 Napisano 22 Maja 2014 I jeszcze trochę 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zasadas 5084 #71 Napisano 22 Maja 2014 Piękny, dopiero teraz zauważyłem, ze dekielek na zawiaskach. 0 "You may delay but time will not" Benjamin Franklin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lec 61 #72 Napisano 22 Maja 2014 (edytowane) Jedno co można powiedzieć,to to, iż po numerze "piecyka" wynika,że babuleńka wiekowagdyż jest z przedziału narodzin po roku 1929.Od tego tez roku numery zaczynały się(tak piszą w mądrych tabelach) 7.000.000.Dopiero 1934 zaczęły się ośmio milionowe sztuki.Sądząc po numerze koperty,który jest zbliżony,całość jest bezwstydnie, oryginalna. Pozostaje teraz "rozkalibrować" kaliber co też pewnikiem koledzyuczynią, by zakończyćtą wiwi sekcję.Niechybnie jest szansana znalezienie jeszcze jakichś informacji. Nie ma co,takie dziedzictwo to cymes! Myślę, że pomijając kruszecw całości jest wiele warta! Miał bym poważne obawy,.by puszczać księgową na zakupyz tym czasomierzem, gdyż mogli by jakieś cwaniaki,podprowadzić ślubnąw dodatku, wraz z zegarkiem. Edytowane 23 Maja 2014 przez lec 0 <p>Czasem lec-e w gruchy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robertgda 2 #73 Napisano 23 Maja 2014 Myślę, iż jest to Omega kal. 26.5 co do roku produkcji to może być to połowa 1929, ale spotkałem się również z opinią , 1925 może być prawdopodobna . Mylące są zawiaski bo chyba 1929 były już stosowane inne dekielki. Może jest to jakaś okolicznościowa krótka seria - również kolor tarczy sugeruje jakieś militarne zacięcie babci ( tak na marginesie zdobywała Berlin w 1945 , ale to dłuższa opowieść). 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Master Yoda 2171 #74 Napisano 25 Maja 2014 (edytowane) Myślę, iż jest to Omega kal. 26.5 co do roku produkcji to może być to połowa 1929, ale spotkałem się również z opinią , 1925 może być prawdopodobna . Mylące są zawiaski bo chyba 1929 były już stosowane inne dekielki. Może jest to jakaś okolicznościowa krótka seria - również kolor tarczy sugeruje jakieś militarne zacięcie babci ( tak na marginesie zdobywała Berlin w 1945 , ale to dłuższa opowieść).Co do kalibru zgoda.Natomiast rok produkcji to raczej 1930-1931 Tu 1932 rok- nr 749......Kolor tarczy niestety nic wspólnego z wojskiem nie ma .Czy na tarczy widać jakieś przebarwienia?-mam kilka egzemplarzy z okresu z czarną tarczą i widać j "zółte gwiazdy"-pytam bo sądzę ze tarcza została ,być może dawno,poddana "odnowieniu"..... Edytowane 25 Maja 2014 przez cook 0 Pozdrawiam, Marek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robertgda 2 #75 Napisano 25 Maja 2014 Co do odnawiania tarczy to raczej nie była odnawiana, o ile mnie pamięć nie myli to zegarek od lat 80-tych nie był u mistrza ( w tym roku tylko polerka , kąpiel itp bez ruszenia tarczy i wskazówek).Tarcza ma delikatne przebarwienia , ale widać dopiero w dziennym , mocnym świetle. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach