Stara kieszonka nagrodowa

[peregrinus 3]

Zegarek podobno daje jakies znaki życia ale generalnie kaplica, nie chodzi. Co to za mechanizm, czy w tym stanie da się go ożywić i jaki byłby orientacyjny koszt? Koperta srebrna, pogięta nieco, klapka chyba urwana (dodatkowa robota)

Jest to carski zegarek nagrodowy (wojsko) z grawerami itd. Może wart jest uratowania?

 

 

[Paweł Bury. 5702]

Wart na pewno tylko ile to powie majster po oględzinach bo tak to nawet nie wiadomo co naprawiać - dekle naprawi złotnik pod warunkiem że nie są jakoś mocno uszkodzone i kompletne (zawiaski) Co tam ciekawego jest na dekielkach ?? jakieś zdjęcie?

[peregrinus 3]

A mechanizm to coś popularnego?

 

 

 

[Paweł Bury. 5702]

Za wzorowe strzelanie z gwintówki - ciekawy ale trochę umęczony 

W sumie wręczono ich 2280sztuk dla różnych formacji np piechota 1300sztuk kawaleria 400sztuk artyleria 80sztuk itd....

[peregrinus 3]

Dzięki

 

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[chronofil 133]

Mechanizm - klasyczny Lepine Kaliber V

[Narfas 48]

Nie aż taki klasyczny, w końcu to anker, nie cylinder.

W tamtych czasach raczej rzadko sygnowano mechanizmy, szczególnie takie typowe, ale jeśli te dekle są od tego zegarka, to wskazuje na produkcję od Raphaela Picarda (firma później znana jako Invicta).

 

pozdrawiam

Narfas

[peregrinus 3]

Dziękuję za info

 

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[Piotr Ratyński 407]

Nie aż taki klasyczny, w końcu to anker, nie cylinder.

W tamtych czasach raczej rzadko sygnowano mechanizmy, szczególnie takie typowe, ale jeśli te dekle są od tego zegarka, to wskazuje na produkcję od Raphaela Picarda (firma później znana jako Invicta).

Akurat klasyczny Lepine V to anker, tyle tylko, że w odróżnieniu z boczna kotwicą. Mechanizm najprawdopodobniej z okresu 1855 - 1885.